Oglądanie filmów w jego wykonaniu to czysta przyjemność. Ten człowiek ma w sobie dystans, który pogłębia odbiór jego pracy. Idealnie wkomponowuje swoje kreacje w fabułę filmu i - i teraz jest pytanie - albo umie dostosować się do innych aktorów, albo ma taką charyzmę, że inni dostosowują się do niego. Osobiście obstawałbym przy tym drugim :) Niezależnie czy oglądałem go w średniowiecznych sceneriach w brudnych szmatach czy na ostatnich piętrach drapaczy chmur w garniaku - ten człowiek był przekonywujący. To mi się w nim chyba najbardziej podoba. Profesjonalny aktor.
zgadzam się :) Liam to jeden z moich ulubionych aktorów, obok Mela Gibsona, Harrisona Forda i Kevina Costnera. Pozdrawiam.
Mhm... ostatnimi czasy oglądanie Mela w "What Woman Wants" już nie jest takie samo ;)))
Natomiast Liam jako aktor, największe wrażenie zrobił na mnie w filmie "After Lifie"
http://www.filmweb.pl/film/After.Life-2009-363364
Niepokojąco Mrocznie tam wypadł...
Również się podpisuje. Liam to obecnie mój ulubiony aktor. Przekonuje mnie swoją grą aktorską. Troszę specyficznie to postrzegam. Bo dla mnie mimo nie zmienionej np. charakteryzacji i ubioru może zagrać inną postać. A np inni aktorzy, mimo ubioru i zmiany charakteru na zewnątrz jak i w wewnątrz nie dają tak pozytywnego wyniku końcowego. Czekam jak zwykle za kolejnymi premierami z Panem Liamem. Pozdrawiam.