Zawsze bedzie mi sie kojarzył z Oskarem Schindlerem - trzeba przyznać że ta rola była niezwykła ( za co dostał oskara ) zapadł napewno na długo w pamięci wielu widzom.
Też bardzo lubię tego aktora, jeden z moich ulubionych. Najpierw zobaczyłam go w Mrocznym Widmie (i polubiłam przez to postać Qui - Gona ;D), a potem widziałam jeszcze kilka innych jego filmów i na żadnym się nie zawiodłam. Ba, mało tego, potrafił uratować swoją grą nawet tak tandetny dla mnie film jak ostatnio oglądany przeze mnie Nawiedzony - obejrzałam go tylko ze względu na rolę Liama. ;)
Ja również widziałem go wpierw w 'Mrocznym Widmie', ale logiczne, że po jednym filmie, szczególnie takim - trudno ocenić aktora. Następnie zobaczyłem 'Batman - Początek', gdzie udowodnił mi, że potrafi zagrać inną postać, z innym charakterem niż w SW. A niedawno obejrzałem w szkole 'Listę Schindler'a'. Chyba niepotrzebny jest komentarz, zagrał świetnie i doskonale pokazał emocje postaci.