ehm no dzisiaj ja widzialem w gazecie angielskiej jak sie caluje z kolezanka(true)bardzo namietnie i mnie wkurzyla bardzo nielubie jej teraz narka
no co racja to racja ehm:)
ale najlepsze jest to ze o godzine 23 30 miala inna sukienke a o 24 inna :) zmienia sukienki co 30 min? :) narka
co z tego ze sie calowala z kolezanka..?? mozesz mi powiedziec? xD
co w tym zlego.. bo ja nie wiem ;]
Hm, powtórzę po jednym z poprzedników: co w tym złego, że całowała się z koleżanką? Macie coś przeciwko lesbijkom? Czy to byłaby dla Was jakaś różnica, gdyby całowała się z facetem?
Jak można nie lubić kogoś z powodu jego orientacji seksualnej?
Skąd można wiedzieć, że jakaś dziewczyna to suka, nawet jej nie znając?
Na te i inne pytania odpowiedzi znajdziecie w następnym odcinku :D
no co racja to racja ale ona nie jest lesbijka tylko robi to ce chce czyli caluje sie z kobietani i chlopakami wiec ma rozne orjentacje :))
narka
oj nie obchodzi mnie czy woli dziewczyny czy chłopaków, mam to gdzieś... no ale sami przyznajcie - ona chyba nie zachowuje sie normalnie, nie? imprezuje co noc, pije, co tydzień zmienia chłopaków... i Waszym zdaniem nastolatki powinny naśladować kogoś takiego, jak ją?
po pierwsze to ona nie jest juz taka znowu nastolatka (21 lat) a po drugie niech robi co che zobaczymy jak wyjdzie na tym jej kariera (aktorki):)) pozdro z londynu:))
To znaczy, że jest bi - też dobrze. I bardzo praktycznie :D
A czemu naśladować? Niech sobie dziewczyna robi co chce - osobiście znam wiele o wiele młodszych od niej, które zachowują się gorzej.
A gwiazdy zwykle się tak zachowują - ja tam oceniam ją jako aktorkę, nie jako człowieka.
zgadzam się przecież jej nie znamy-możemy o niej mówić tylko jako o aktorce. czy nam się to podoba czy nie ona bedzie robić co chce, nie wiem po co w ogóle ktoś założyl taki durny temat...
dobra zmiana tematu:)) dzisiaj sie doczytalem ze lindsay jest w ciazy:))
nawet bylo zdjecie jej malego (brzuszka):))
no to narazie to na tyle narka:):)
pozdro z londynu
dobra zmiana tematu:)) dzisiaj sie doczytalem ze lindsay jest w ciazy:))
nawet bylo zdjecie jej malego (brzuszka):))
no to narazie to na tyle narka:):)
pozdro z londynu
Jaka dz***a!
Nie nawidze jej teraz.
Robi sie na Paris Hilton, takjabky przechodzi w nią.
Już wole Paris niz ja.
A kiedyś tak ją kochalam.......żenada
Po pierwsze: czy to, że ktoś jest w ciąży oznacza, że jest dziwką?
Po drugie: wątpię, żeby naprawdę była w ciąży. nie wierzcie we wszystko co usłyszycie/zobaczycie/przeczytacie (niepotzebne skreślić). Słyszeliście kiedyś o obróbkach komputerowych? Większość bardziej popularnych aktorów "była" już w ciąży z dziesięć razy. Plotka to plotka.
Poza tym powtórzę się: jak można nienawidzić kogoś, kogo się nie zna?
No, to jeszcze pojmę, ale jak można go kochać?! To już podchodzi pod zboczenie ;P
Mam prawo kogos nie cierpiec mimo ze tego kogos nie znam. Widzac zachowanie, np Paris czy Lohan, ktore sa na poziomie taniej dziwki.
Midnight... to, że kogoś sie kocha podchodzi to pod zboczenie =\? czy Ty w ogóle wiesz co Ty piszesz? a i całkowicie zgadzam sie z exelero =]
eno bez przesady ze odrazu jest dziwka
a to ze jest w ciazy raczej prawda bo widzialem zdjecie w gazecie jak wychodzi z apteki z tym takim urzadzeniem do ciazy
no ale to moze tylko plotka:))pozdro z londynu
Owszem, wiem co mówię. Nie można kochać kogoś z kim się nigdy nie rozmawiało, nie widziało się na żywo, kogo się widziało tylko grając wyznaczone role i ocenia na podstawie tego, co piszą o nim gazety.. Co ty właściwie wiesz o lindsay, żeby móc stwierdzić, że jej nie cierpisz bądź kochasz?
Ja jej nie lubię bo nie umie grać, tylko dlatego. Co Was obchodzi jej życie prywatne? Aktorka ma umieć grać. I tylko to powinno się liczyć...
Otóż to - kiedy przychodzi do Was elektryk to co Was interesuje - czy naprawi Wam niedziełające światło czy czy zdradza swoją żonę czy nie? Lindsay tak samo wykonuje swój zawód, oddaje ludziom usługę. Jest dla mnie aktorką i patrzę na nią jak na aktorkę - to znaczy zwracam uwagę na to, jak gra, A elektryk jest dla mnie tylko elektrykiem i zwracam uwagę, jak zajmuje się naprawą światła.
to po co Ty sie tym interesujesz skoro tak ci sie to nie podoba.. kobieto spokojnie ;)
ludzie to ludzie i nic wiecej
czy gwiazdy czy inni
A TY PRINCETON GIRL MUSISZ TAK PO NIEJ JECHAC?! MASZ FAJNEGO BLOGA O HIL, ALE PRZESADZASZ! ODPIEPRZ SIE OD LINDS SAMA JESTES SUKA! A HIL TO ZDZIRA!
Do Lindsay i PricetonGirl181 !!! przestańcie sie podniecać bo obydwie wasze "idolki" są beznadziejne,sztuczne i śmierdzą kupą ;p
Już kiedyś była plotka że Lindsay Lohan leżała w szpitalu i koleżanka jej przuniosła test ciążowy ! no i ? :D skoro pije co noc nie dziwie sie ze ląduje u kogoś w łóżku... też bym wolala sprawdzić czy nie jestem w ciąży :D a nawet jak by była ? to przeciez jej wina :D ja wiem tylko ze jak nie przestanie ciagle imprezować i sie puszczać zdobędzie opinie dziwki i po karierze :P ale zadna gwiazda nie jest święta :D Patrzcie nawet Hilary Duff zawsze nosi coś przy sobie :D:D :
http://www2.noticiasdot.com/stilo/contenido/noticias/2005/0205/0802/images/hilar y-duff.jpg
Jesu a takie to ważne??ja osobiście wolę Hil od Linds, ona sama jest potwornie sztuczna, ma pół kilo tapety na twarzy, żeby zatuszować piegi, role gra zupełnie przeciętnie, a jako osoba w realu, nie jest zbyt ciekawa. Dorasta druga Paris Hilton. I tak nie znamy jej, liczy się tylko co sobą prezentuje, a no cóż... nie napisze dalej... Uważam jednak, że wojna Lindsay kontra Hilary jest totalnie głupia i bezsensowna ale i tak wolę Hilary:) Jest w swoich roilach o wiele bardziej przekonująca:)Lins nie jest żadną gwiazdą, a na autorytet to się już napewno nie nadaje:)
A tak na marginesie to ludzie szanujcie się i swoje upodobania:)
Lepiej napisać coś miłego, o swoim idolu, niż wyżywac się na innych. Każdy jest inny i lubimy co innego.
Heh jeśli chodzi o kłótnie Lindsay i PrincetonGirl818 to ja sie w nią nie wdaje bo obie te typiary (Hilary Duff i Lindsay Lohan) lubie :D obie nie są święte .... i juz nie wyzywajcie ich tak :)