Lupita Nyong'o

Lupita Amondi Nyong'o

7,4
16 923 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Lupita Nyong'o

Historia pokazuje, że nagradzane czarne debiutantki kariery później nie robią. Tak jak Hudson, Monique, czy Octavia Spencer. To jakaś tradycja nagradzac czarne za przeciętne role.

piczympoom

Rzeczywiście, bo biali aktorzy nigdy nie byli nagradzani za średnie czy nawet przeciętne role.

Lepiej zapytaj się Hollywoodu, dlaczego widzi 99% aktorów koloru tylko w rolach niewolników/pokojówek/służących/stereotypów przypisanych do danego pochodzenia etnicznego czy też w rolach, w których nie mogą wcisnąć białych ludzi. Bo chyba nie wierzysz, że tylko biali aktorzy posiadają talent?

O czym my tu zresztą mówimy, to samo Hollywood wykluczyło odgórnie choćby z castingu do roli Katniss Everdeen wszystkie niebiałe aktorki, chociaż więcej przemawia za tym, że JEST ona kobietą koloru. A teraz życzę powodzenia i zrobienia dużej, trwającej wiele lat kariery w Hollywood, będąc człowiekiem koloru i mając przed sobą taką ścianę.

justyssia

nie wiem co w książce przemawiało za tym że Katniss jest kolorową kobietą

To prawda, że dla czarnoskórych aktorek jest niewiele ambitnych, ciekawych ról głównych i duże znaczenie ma tu jeszcze tym urody. Lupita jak dla mnie nie przebije się do pierwszej ligi Hollywood. Nie odmawiam tej kobiecie talentu - ale z jej typem urody może być ciężko o dobre role

julcia2805

Oliwkowa skóra i czarne włosy, cechy podzielane przez większość górniczych rodzin. Podział klasowy w Dystrykcie korelujący się z barwą skóry. Ktoś napisał też, że fakt, że opis skóry zawsze dotyczył ludzi koloru, sugeruje, że Katniss jest pochodzenia mieszanego.

Bardzo ciekawy (choć pozaksiążkowy) jest fakt, że reżyser zapytany o to, czy omówił z autorką implikacje zatrudnienia białej blond dziewczyny jako bohaterki z ciemnymi włosami, oliwkową skórą, być może pochodzenia mieszanego, odrzekł, że jest kilka rzeczy bardzo jasnych w książce, wymienił tu np. pochodzenie etniczne Rue (nic nie powiedział o pochodzeniu Katniss), że Suzanne odpowiada Jennifer, że rola pozwala na pewną elastyczność (farbowanie włosów). To było klasyczne miganie się, przecież gdyby ludzie źle odczytali intencje autorki, można było to jednoznacznie wyprostować, a pitolenie o włosach to widziałam pięćdziesiąt tysięcy razy. Włosy można zmienić nawet na różowe-zielone, skóry czy pewnych cech wyglądu nie.

Niezależnie od tego, jak zinterpretować pewne rzeczy, istniała taka możliwość, aby bez znacznego naginania kanonu obsadzić w tej roli dziewczynę koloru, jednak nie pozwolono im się nawet ZAPREZENTOWAĆ na castingu (elastyczności im starcza tylko na farbę do włosów). Postać była pod tym względem niejednoznaczna, jednak odgórnie zarządzono, że tylko biała buzia może być twarzą filmowej serii. Ale liczy się tylko talent, prawda?

justyssia

Moim zdaniem to oczywiste, że Katniss była biała. Np. jej siostra byłą blondynką o niebieskich oczach. Ona sam miała oliwkową karnację, ale szare oczy, a mało jest ''mieszanych'' ludzi o takim kolorze oczu. Moim zdaniem była biała i dziwię się, że ktośma co do tego wątpliwości...

justyssia

Prawdą jest, że w filmach czas wprost na siłę wrzuca się czarnych aktorów. Kiedy walczono z rasizmem w USA, nie chcę skłamać, które to były lata, to w jakiejś fabryce czy biurowcu zatrudniano Murzyna, którego rolą było robienie CZEGOKOLWIEK w taki sposób aby inni ludzie widzieli, aby pokazać, że firma w której pracuje nie jest rasistowska (recepcjonista itd.). Teraz w filmach jest podobny trend. W każdym filmie/serialu (no dobra, 98%) produkowanym w Hollywood musi być czarny. I broń Boże, nie jestem rasistą, ale to wprost śmiesznie wygląda. Przykład "Walking Dead". W grupie głównych bohaterów jest jeden czarnoskóry. W pewnym epizodzie zginął, więc w następnym został wrzucony kolejny Murzyn, żeby wyrównać poziom. Zabawne jest to, że z Azjatami już sytuacja tak nie wygląda:P

el_Polaco

Ok, czyli kiedyś (nie wiesz kiedy) zatrudniono w fabryce (nie wiesz gdzie) kogoś. Wszyscy są Ci wdzięczny za udział w dyskusji. Tokenism to okropna rzecz, tutaj się zgodzę.

barney_w_spodnicy

To były normalne zabiegi aby pokazać, że firma nie jest rasistowska.

justyssia

Justyna. Zjedz snickersa.

julcia2805

No tak, napisać wprost, że Katniss i jej tata mieli ciemne włosy i karnację (biorąc pod uwagę opis ich postaci i innych ludzi z Dystryktu 12 można wywnioskować, że był on zamieszkany właśnie przez rdzennych amerykanów oraz białych, którzy byli mniejszością) to za mało.

użytkownik usunięty
justyssia

Biali aktorzy są lepsi, bardziej utalentowani i mają więcej ról do zagrania. Kogo może zagrać czarnoskóry? Niewolnika, ćpuna, Obame, jakiegoś piosenkarza. Niestety ale Murzyni nie odegrali żadnej roli w dziedzinie nauki, polityki i innych rzeczach. Ja wolę oglądać białych aktorów niż czarnych bo zwyczajnie bardziej mi się podoba gra Pacino, De Niro, Pitta, niż cieniutkiego Washingtona który dostaje nominacje za nic czy nudnego Freemana

piczympoom

Kopiuję z forum o nagrodach SAG: Hudson skupiła się na karierze muzycznej (przerwanej wielką tragedią rodinną), a Mo'Nique niedługo po zagraniu w "Precious" dostała program w TV i nim się zajęła. Teraz ponoć planuje powrót do kina. Spencer zaś gra - pojawiła się ostatnio m.in. w zwycięzcy Sundance - "Fruitvale Station".

Dodam jeszcze, że IMO każda z tych ról była świetna, a już Mo'Nique była wręcz fenomenalna i słusznie wygrała wtedy wszystko co tylko się dało. Hudson i Spencer Oscarów bym raczej nie dał, ale w obu przypadkach był drugie na mojej liście (odpowiednio po Barrazy i McTeer), więc pomyłką ich zwycięstw nie nazwę. Zwłaszcza w przypadku Spencer - poziom był wtedy tak wyrównany, że jak dla mnie dowolna ze stawki, poza Bejo, mogła wygrać.

Nyong'o jest z tego zestawu najsłabsza i zgodzę się, że tyle nagród to przesada, ale też absolutnie nie jest jej rola przeciętną.

Sqrchybyk

Rola Mo'Nique w Precious to jedna z najlepszych drugoplanowych ról ostatnich lat. W 100% zasłuzony oscar

piczympoom

Wiesz, te kobiety zwyczajnie nie dostają ciekawych ról, bo są czarne.

BeeBee61

Masz rację.

piczympoom

A odwracając tytułowe pytanie - po co znowu nagradzać białe aktorki? Czy białe debiutantki zawsze robią oszałamiającą karierę?

julcia2805

co to w ogóle za dyskusja?! mamy XXI wiek
co to za podział na kolor skóry???!!! ja chyba śnię!!!
Lupita to świetnie wyszkolona (Yale) aktorka!
a to, że czy jest czarna, biała, żółta czy jakaś jeszcze rzecz drugorzędna!!!
stworzyła niezapomnianą kreację, w swojej kategorii jest bezkonkurencyjna jak dla mnie!

piczympoom

Akurat Spencer i Mo'Nique nie były "debiutantkami" i żadna z nich nie zagrała "przeciętnej roli" (Hudson zresztą też nie). A i Nyong'o jest b. dobra w "Zniewolonym".

piczympoom

Dramatem naszych czasów jest to,że głupota zabrała się za myślenie. Przemysł sobie ta kwestie, zanim znowu zaczniesz pisać takie bzdury

black_bastard

Daruj sobie intelektualisto. To, że tolerancja jest w modzie nie znaczy, że ma sens.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
black_bastard

Jesteś nietolerancyjny. Obraziłeś moje uczucia.

piczympoom

no i dobrze ;]

black_bastard

Jaka wolnosc słowa i tolerancja w jedną strone.

Widac teraz jakie fanatyczne typy krzyczą za tolerancją by innych niszczyc.

Komunizm normalnie.... zabrac bogatym i wziac dla siebie.

Wiec synu powiedz mi "a co to będzie jak Nasi przyjdą"?

piczympoom

Wiesz, po Oscarze niejedna "biała" też już w niczym wielkim niczego wielkiego nie pokazała. Cztery lata mijają od nagrody dla Natalie Portman i co? Drugoplanowy dodatek do Thora trudno uważać za sukces. Reese Witherspoon do dziś dochodzi do siebie. Hilary Swank zniknęła zupełnie. Gdzie się podziała Renée Zellweger? Tego nie wie nikt. A to tylko kilka przypadków, sam wiesz, że jest tego więcej.

cxap

Bo problem polega na tym, że Oscary w ich przypadku nie były debiutantami a zwienczeniem kariery.

Portman teraz siedzi z synem w domu.

eowine

No proszę cię, Witherspoon i Swank zwieńczenie kariery przed 30?

Zwłaszcza pierwszy Oscar Hilary, miała 25 lat i dostała go za swój drugi kinowy film. Poprzedni miał premierę pięć lat wcześniej i był klapą.

A Portman miała dużo czasu zanim zasiedziałą się w domu z synem, żeby udowodnić, że Oscar to nie przypadek. I nie mam na myśli komedii z Kutcherem czy drugoplanowych ról w Thor`ach.

cxap

Chodzi mi o to, że Portman wcześniej miała wiele znaczących ról i nigdy oficjalnie z nikim nie chodzila. Teraz delektuje sie rodziną.

Jedyne co mozna uznac za klape to Oscar dla 11-letniej Anny Paquin.... jakoś rola Sookie w True Blood to jedyne co osiągnęła.

Hilary wymęczyła Oscara... tak jak Anne Hathway to co innego podobnie Winslet wymeczyla oscara.

Witherspoon miała klopoty po rozwodzie i 2 dzieci na karku... A to byl raczej powazny związek

PS. Jak wyjasnisz fakt, że DiCaprio bez oscara? Rasizm? Bo Akademia jest Żydowska a on ma niemieckie korzenie?
Chyba są równi i róniejsi co?

eowine

Przecież moja wypowiedź to odpowiedź na tezę, że Oscar niszczy karierę "czarnych" i nie ma sensu im ich "przyznawać", jako kontrargument podałem kilka "białych" przypadków.

Nie twierdzę, że Portman przed Oscarem nie miała dobrych ról, ale po Oscarze choć grała, to już w niczym wielkim ani nic wielkiego nie zagrała.

Hilary wymęczyła Oscara? Wiesz co, zagrała wybitną kreację w niskobudżetowym filmie o dwumilionowym budżecie. W "Nie czas na łzy" po prostu rozwaliła system i pokazała, że akademia potrafi też dostrzec wybitne aktorstwo w niekoniecznie w filmach o wielkich budżetach z grubymi milionami na koncie. Sześc lat później już nikt nie miał wątpliwości, że kolejny Oscar należy się właśnie jej. Tak samo jak Złoty Glob, SAG, BAFTA itd itd.

Oscar dla Anne Hathway to też raczej nie kwestia wymęczenia, bo wszystkie gremia jednogłośnie uznały jej kreację za najlepszą. Ona sama zaś konsekwentnie budowała swoją karierę od ponad dekady.

Winslet wymęczyła? Mówimy o tej Winslet? No dla mnie bzdura totalna.

Nie pisz o Witherspoon jakby po Oscarze (i rozwodzie) porzuciła karierę i nie grała. Bo grać gra tyle, że nie powalająco i raczej w przeciętnych filmach.

Leonardo i rasizm? Niemieckie korzenie? Hitler był wszakże Austriakiem. No to akurat Akademii nie przeszkadza, bo inaczej dwukrotnie nie nagrodziliby Oscarem Christoph`a Waltz`a. Wyjaśnić fakt, że Oscara nie ma? Bardzo proste, Tommy Lee Jones i Ścigany, Jamie Foxx i Rey, Forest Whitaker i Ostatni Król Szkocji. W tym roku też nie wygra, bo choć jest w "trójce" walczących o trofeum, to moim zdaniem zajmie ostatnie miejsce.

Spoko, nie on pierwszy. Może kiedyś zagra najlepszą zdaniem gremiów rolę sezonu. A jak nie, to skończy jak Peter O'Toole, Johnny Depp, Annette Bening, Glenn Close czy Michelle Pfeiffer. Wielokrotnie nominowani, lecz nigdy nie nagrodzeni. Z drugiej strony trzeba być optymistą, Jeff Bridges 5 razy przegrał, lecz 28 lat czekał i się doczekał pierwszego Oscara. Cierpliwość popłaca:)))

cxap

W podsumowianiu uważam, że jak człowiek ma problemy rodzinne nie angazauje sie w powazne projekty tylko grywa sobie w komediach romantycznych by zaplacic rachunki, a tamte role po prostu wykanczają.

Dla mnie rola Hathway byla zalosna... schudla i za chudniecie dostala oscara.

Dla mnie taka charakterystyczna rola Hilary w Nie czas na łzy to bylo wymeczenie.
Lektor byl nie etyczny ale w temacie wiec wiadomo, ze Winslet dostanie.

Szkoda mi aktorów co wymienilas. Np. Di Caprio i Deppa i calej reszty.

Ale uwazam ze te czarne Panie powinny troche poczekac na oscara i pograc jeszcze w czyms. Pokazac jak umieja grac inne role.

eowine

Dla mnie rola Hathway byla zalosna... schudla i za chudniecie dostala oscara.

Może dla ciebie, przed Oscarem zgarnęła wszakże każe inne istotne trofeum. A czy za chudnięcie.\? Nie sądzę. Nie ona pierwsza chudła, a inne za to Oscarów i Globów nie dostawały.

Reese po Oscarze zagrała też w trzech dramatach. Kolejnej fali nagród nie było...

Co do Hilary czy Kate to się nie dogadamy:)

"Ale uwazam ze te czarne Panie powinny troche poczekac na oscara i pograc jeszcze w czyms. Pokazac jak umieja grac inne role."

Niekoniecznie, bo Oscar to nagroda za rolę, a nie za całokształt twórczości. Poza Jennifer Hudson nie były to przecie debiutantki.

cxap

No akurat tej pani nie widzialam w niczym innym jak "zniewolony".

eowine

Akurat mówiłem o narodzonych w przeszłości. Czy dostanie czy nie, nie wiem, jedynie domniemam. Widać specjaliści uznali, że jest w Zniewolonym niesamowita. Podobnie jak Jennifer w Dreamgirls. Skoro mogli uznać, że Anna Paquin w Fortepianie była lepsza niż Hunter w Firmie czy Thomson w Imię ojca, to nie widzę powodów aby nie nagradzać debiutującej Hudson czy Nyong'o.

cxap

Nie bądz komunista, nie wszystkim po równo. Trzeba sie uczyć na błędach.

eowine

Czarnoskórych aktorek nagrodzonych Oscarem jest raptem kilka, trudno tu mówić o równości.

cxap

A co to za szrucznie zrobiony problem? A ile jest skosnookich nagrodzonych oscarem???
A co to za róznica jak kto wygląda???

Gra jak pasuje do roli i ma talent jak nie to nie. Dobrze ze jeszcze nie dają tu punktów za pochodzenie jak na uniwersytetach. Przez to ze czarni nie radza sobie z egzaminami mają dodatkowe punkty.

Powiem ci tak jakby wszyscy grali jak Whoopi Goldberg nie bylo by klopotu.

Ale lepiej krzyczec rewolucyjnie "jestem czarny" zamiast brac sie do roboty.

eowine

Rasizm w Hollywood to sztucznie robiony problem? Pierwszej czarnoskórej zdobywczyni Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej ze względu na kolor skóry nie wpuszczono na galę...

Widać wielka różnica, stąd reakcja Berry i prasy gdy dostał Oscara.

A "skośnoocy" zamieszkują połowę USA? Chińska akademia filmowa czy Japońska też rozdaje swoje nagrody. Czarnej Amerykańskiej Akademii Filmowej jednak nie ma.

Mo'Nique, Octavia Spencer, Jennifer Hudson - to były Oscary bezsprzeczne, zwieńczenie sezonów nagród, każda z nich wszakże dostawała wcześniej inne najbardziej prestiżowe wyróżnienia filmowe, w TYM Złote Globy, BAFTA czy Stowarzyszenia Aktorów Amerykańskich. Ich Oscary nikogo nie zdziwiły. A dostały je za fantastyczne role, a nie za to, że są czarne.

Jakby grały jak Whoopi Goldberg, to by dostały Maliny, ona Oscara dostałą za występ komediowy, wyżej wymienione za dramaty.

Nie trzeba krzyczeć jestem czarny, to widać...

cxap

Rasizm to sztuczny problem. Ludzie są kasowani jedynie za poglądy polityczne lub wtedy gdy są dla kogos nie wygodni.

Jak ktos ma wladze to jak jesr sukinkot proste ze bedzie jej nauduzywal dlatego bo taki jest.

Jesli sie komus czarny nie podoba ma do tego prawo. Ja nie lubie ludzi o brazowych wlosach. A ty pewnie tez masz kolezanki ktore uznajesz za brzydkie.

Z tego co wiem Goldberg rowniez miala nominacje za dramaty wiec jednak nie jestes w temacie.

eowine

Nie twierdziłem, że nie miała , lecz że Oscara otrzymała za rolę komediową, a ww. za dramaty. Czytaj ze zrozumieniem, to będziesz w temacie.

cxap

Mi chodzilo o sam talent, "jakby tak grała" a nie otrzymywalala oscara.
Czytaj ze zrozumieniem a bedziesz w temacie.

eowine

Gdyby grały tak w dramatach jak ona, to by Oscarów nie zdobyły. Ale spoko, trwaj przy swoim.

cxap

przeciez widac ze sie zgubiles i zapętliles w wersji komediowej
Ja ja o tej nie wspominalam tylko ogolnie o grani Whoopie która miala rozne role na koncie.

Ale spoko trwaj przy swoim bo nie przetrzymasz.

eowine

A w czym tu się zapętlać, co ty w ogóle piszesz? Jedynego Oscara dostała za komedie, wymienione przez mnie aktorki za dramaty. Swoimi dramatycznymi rolami nigdy Akademii nie podbiła, w przeciwieństwie do innych czarnoskórych aktorek.

Nawiasem mówiąc nie była nominowana za dramaty, a za jeden (1) dramat. I co mam Ci napisać, że nie jesteś w temacie?

Co przetrzymam to moja sprawa. I tak, będę trwać przy swoim, uważam, że wiele czarnoskórych aktorek gra świetne role i w przeciwieństwie do Ciebie czy założyciela tematu powinny dostawać Oscary i inne nagrody. I to wbrew panującemu rasizmu w Hollywood. Nie dostrzegasz go, to sobie nie dostrzegaj.

cxap

Wiesz co, po prostu mi Cię zal. Kiedy skonczyly ci sie argumenty wyszlo tylko tyle ze jestes zakompleksionym fanatykiem, wymyslajacym sobie sztuczne problemy.
Zyj w swoim sztucznym swiecie. Sam wymyslasz teorie zamiast zobaczyc prawde.

Czuje tylko ze sie pobrudzilam gadając z tobą.

eowine

Zabawne jest czytać wypowiedz na temat argumentów od osoby, która nie wie co to słowo oznacza.

Widząc to jak prowadzisz rozmowy z innymi użytkownikami (np. rozmowa poniżej) w ogóle trzeba było sobie darować konwersacją z tobą. Po prostu nie warto.

A brudna tudzież zbrukana pewno już byłaś, ale miło, że w końcu to zauważyłaś i poczułaś. Zrób coś z tym. Inni docenią.

cxap

Fajnie, bronisz sie jak typowy wiesniak z ulicy powołujac sie na wszystko tylko nie na siebie.
Nie mowiac o tym, ze w ogole na temat nie gadasz.

Czepiles sie rasizmu i oscarow choc caly czas idzie o dobrą gre.

A brudna sie poczulam tylko teraz bo sie osyfilam tobą. Sądząc jak bydujesz zdania to jestes typowych sku**im inkwizytorem bez mozgu.
Zal.

eowine

Spokojnie, nie histeryzuj, nie gorączkuj się, za późno... każdy kto przeczytał ten temat już wie jaki z Ciebie prymitywny człowiek. O tym, że rozmowa z Tobą nie ma sensu nie wspominając...

Najpierw wypominasz argumenty, choć sama przedstawić żadnego nie potrafisz, a teraz czepiasz się zdań, choć poziom Twoich woła o pomstę do nieba. Bardzo zabawne.

Mnie Ciebie nie żal, widać masz to na co zasługujesz.

Tymczasem żegnam, nie dam się sprowadzić do Twojego poziomu czy dać się sprowokować do rzucania inwektywami. Ale pisz dalej, obrażaj innych, tylko to potrafisz.

cxap

Tego bełkotu, przepisane skąś nawet nie czytałam.

Takie coś jak ty tylko nalezy ignorować. Brzydzisz mnie.

piczympoom

Jak jest najlepsza: nagradzać, jak nie jest: nienagradzać. Chodzi tutaj o konkretną rolę w konkretnym filmie. Czy czarna, biała czy fioletowa nie ma nic do rzeczy. W ogóle dziwię się, że ktoś to rozpatruje w takich kategoriach. Jesteśmy w środku Europy, XXI wiek już...

akuku07

Prawda? A znecają sie nad ludzmi na Majdanie.
2014 rok a torturują ludzi publicznie a swiat ma to w dupie.

Pewnie rasizm... nie lubią białych bo nie modne.

eowine

A co ma piernik do wiatraka? To, co się dzieje na Majdanie, nic nie ma wspólnego z rasizmem. Ani z kręceniem filmów. Ani z nominacjami do Oscarów.