sorx ze sie wtrącam ale chyba kazde dziecko wychwowane na kinie(filmie wogule)uwielbia wilm Home alone.to jest film moje dziecinstwa zabawny z prawdziwym amerykanskim klimatem miłosci i szczęśliwej lekko zwariowanej rodziny:)Mac sam w sobie jest prawdziwym dzieckiem hollywood, przed kamerami wyluzowany i spontaniczny a zarazem tak przekonywujący jak mało jaki dziecięcy aktor a film home alone nakręcony został 16 lat temu(pamiętam plakaty w podstawowce:):):):)ehhh.ale jak dziecko trafia w tak młodym wieku do srodowiska jakim jest hollywood niedziwmy sie ze pali trawe.Pomyślcie moze jest nieszczesliwy jesgo największym przyjacielem jest Jackson dlaczego??byc moze dlatego ze miał wspaniałą posiadłość przypominającą do złudzenia bajkę(albo film??)Tak młode dzieciaki jak MAc niepotrafią sobie poradzic z takim ogromnym biznesem jak Fabryka snow.Penie dlatego MAc siedział całymi latami u Jacksona bo tam był szczęśliwy i zapominał o całym świecie.Ja osobiście go uwielbiam!!chciałbym keidys go spotkac i powiedziec mu ze przez jego role w Kevinie moje dzieciństwo było bardziej radosne i wesołe.Trzymam za niego kciuki.jest postacią bardzo dramatyczną i pewnie nieszczęśliwą jak wieluz nas.Jest idolem mojego dzieciństwa(pamiętam tą kremową kurtke czerwoną czapkę z pomponem i niebieskie rękawiczki na sznurkach zeby ich niepogubił)pozdrawiam wszytkich.