Trochę zaćpał, chyba to poniekąd zniszczyło jego karierę jako aktor. Specjalnie po nim ani widu, ani słychu. Bardzo dobrze kojarzę go z `Kevina...`, świetnie się tam spisał. Szkoda, wielka szkoda, zapewne zabrakło umiarkowania, może jakieś problemy natury psychicznej, kto wie??
jego cpanie nie ma nic wspolnego z droga kariery !!! chlopak jest malo
obsadzany bo jest za charakterystyczny ! rola w kevinie niestety odbila sie
na rozwoju jego dalszej kariery . Ale a rade , puki co obraca gruba kasa i
ma piekna zone !!!!!
Gość od "Cudowny Lat" który grał tam nomen omen Kevina też do dzisiaj nie może się oderwać od tej postaci, to samo było z Gajosem, Janek Kos ciążył mu przez kilkanaście lat następnych.
nie pamietam jak to dokladnie z nim bylo, ale po roli Richiego w filmie Richie milioner jego rodzice brali rozwod i on powiedzial, ze jak sie rozwioda to on nie zagra w zanym filmie. Stad ta dluga przerwa w jego karierze. Oczywiscie nie znam go, wiec nie wiem na 100 % ile w tym prawdy ale czytalam o tym sporo razy i zapamietalam.
to jego wina ze sobie tak zycie zmarnowal,nikt na to nie poradzi.
Byl slodki jak maly chlopiec,w filmie mniej wiecej "kevin sam w domu" czy "kevin sam w nowym yorku'
Pryzpominal mojego mlodszego braciszka