A mi się w FNiN nie podobał, miał niewątpliwie najlepszą rolę do zagrania i spaprał, mógłby być śmieszniejszy i mniej sztuczny. I wyglądem mi nie pasował, ale to już mój osobisty osąd.
Chyba się starał, ale był za spokojny na Neta. Net w końcu powinien więcej narzekać i bardziej krzyczeć. Zbyt bardzo różnił się od oryginału. Do wyglądu przyzwyczaiłam się po paru minutach, więc to nie był dla mnie problem.