powrót do forum osoby Magdalena Walach 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty
Aż sobie sprawdziłem kto to jest bo w Usta Usta nie mogę oderwać wzroku.
Polka, rudowłosa, gra w Krakowie.... jeśli miałbym kiedyś grać gdzieś to moim marzeniem jest, by grała moją matkę, albo nauczycielkę, albo kobietę mojego życia (oczywiście w spektaklach czy też w filmach)..... Piękna, to mi wystarcza
Zdecydowanie najpiękniejsza polska aktorka, a przy tym gra fajnie...Ocena moja w dużej części za wygląd, i ogólnie samą osobę tej pięknej Pani, aczkolwiek co tam...Pani Magdalenie należy się taka ocena, bo jest zjawiskowa
ona ładna??? chyba na zdjęciach po fotoszopie, albo z toną tapety nałożoną zaraz przed wyjściem na wizje.
http://mistrzowie.org/396946
tzn są brzydsze. ale sex bomba z niej taka jak ze mnie kosmonauta.
no cuż, są różne zboczenia, jednym podobają się owce, innym grube baby, a jeszcze innym stare rury, które tylko po grubym makijażu wyglądają znośnie. Jakbyś ją zobaczył twarzą w twarz to byś się przestraszył. Wyglada tak jak na zdjęciu z wklejonego linku.
Ja nie mowie, że nie, ale ona sex bombą nie jest. Ma "oryginalną" urodę. A tak mówi sie o tych "ładnych inaczej". Oczywiście jako takie brzydkie kaczątko, możne mieś w sobie dużo ciepła i wewnętrznego uroku. Ale z tymi cechami daleko jest do sex bomby. Choć z drugiej strony typowe sex bomby to najczęściej plastiki lub półplastiki.
Natomiast podręcznikowym przykładem naszej bomby jest 25-30 letnia Angelina. Oj cudne połączenie piękna, seksapilu, drapieżnej uwodzicielskiej kobiecości. I tak widzę właśnie omawiany typ kobiecy. Walach to mysza.
Angelina to żaba jakaś. Nie znoszę jej :) Zdecydowanie największe "Sex bomby" to Katherine Deneuve - Piękna, babka z klasą, niesamowity urok. Faye Dunaway - to samo, kobieta z klasą. Z tych młodszych trudno wybrać bo dzisiaj nie ma już takiej naturalności i piękna jak wtedy. Dzisiaj są wystawne laleczki Barbie bez jakiegoś charakteru i tego sexappealu oku.
Teraz Angelina zrobila sie taka wychudzona szkapa, jak wolisz żaba. Ale 10 lat temu była cudowna. Deneuve nigdy mi sie nie podobała, jej uroda jak dla mnie prezentuje typ - zimna suka, to tego toksyczna i nieprzystępne dziewcze z typu "ą/ę".
Dunaway wyglądała najładniej w Małym wielkim człowieku. Później jej twarz robiła sie taka kwadratowo koniowata.
A np Jacqueline Bisset jak była młodziutka, to bylo piękne zwiewne dziewczę. Z resztą przykłady można mnożyć. takich pięknych niuniek z wyraźnym charakterem (nie mówie o plastikach) w historii schowbiznesu bylo na kopy. no ale wlach ma do nich 15 km i jeszcze pod górkę.:)
