On ma bardzo piękne i regularne rysy twarzy. Gdyby nie broda wyglądałby jak kobieta. No właśnie przez tę wypielęgnowaną bródkę kojarzy mi się z Conchitą Wurst :(
Bez przesady, ma długi nos, typowo męski. Mi się podobają mężczyźni, a nie kobiety, a on moim zdaniem jest przystojny.
Poza tym nie pamiętam, by w książce było napisane, że Vilgefortz nie był przystojny czy nawet ładny. męski. Wręcz przeciwnie, był przystojnym mężczyznom o regularnych rysach, do pewnego incydentu.