Jak dla mnie nie jest zbyt ładna. W sensie jest zwyczajna, ale zestawiona ze śliczną Sansą, więc kontrast się pojawia. A gra cudownie:)

Mam odmienne zdanie, uważam że jest śliczna.

Według mnie ma i talent i urodę, choć nietypową. A uśmiech ma moim zdaniem ładniejszy niż Sophie Turner. Ile razy Arya się uśmiecha to mam ochotę przeskoczyć przez ekran, zabrać ją z brutalnego świata Westeros do naszego i wyruszyć z nią w podróż dookoła świata :))

Jest śliczna, ale moim zdaniem nie w GOT, dobrze ją tam oszpecili, bo jak oglądam filmy gdzie gra lub zdjęcia, to jest naprawdę sliczną dziewczyną.

W GoT ona przeszła dość ciężkie traumy (Widziała egzekucję, własnego ojca, musiała głodować na ulicach i była ciężko ranna) to musiało się odbić na jej wyglądzie a poza tym GoT ma realia podobne do średniowiecznych a więc jak miałaby wyglądać ?

Błagam Cię, akurat jak rozdawali urodę, to ona chyba stała w kolejce po talent aktorski.

Nie zgadzam się: Jest śliczna i nie nabotoksowana. Ale jak ktoś lubi sztuczydła to może mu się nie podobać.

Myślę, że właśnie dlatego wybrali ją do tej roli - też nie uważam, że jest brzydka, ale urodę ma charakterystyczną, nie tak "klasyczną" jak Sansa. W serialu Sansa jest piękna i kobieca, Arya to bardziej taka "chłopczyca". Chyba właśnie to mieli na uwadze.

Wiem, dlatego mi się podoba. Jest oryginalna.

Uroda jest spoko do roli bo momentami jest brzydka jak noc

Nie zgadzam się, jest prześliczną młodą dziewczyną.

ja mówię o serialu ,są tam momenty gdzie wygląda brzydko i dlatego pasuje do roli

Zawsze wygląda pięknie, również w serialu.

Dla mnie jest bardzo przeciętna. Mało dziewczęca, niska, bez kształtów.

Mam inne zdanie.