A wiesz Ludwiku, twoja ulubienica bardzo efektownie wygląda w czerni - czekam niecierpliwie na ostatni odcinek 3 sezonu, bo mi w promo mignęła w ślicznej amazonce.
W 3 sezonie jest efektowniejsza. Mnie się w 2 nie podobała, ale w 3 jest bardziej wyrazista. I robi słodkie minki.
A ja ją jednak zdecydowanie wolę robioną na lolitkę. W takim stylu jak na tym filmiku kompletnie mi nie leży - jakoś znikają jej cechy charakterystyczne, które uważam za zmysłowe.
Nie można całe życie tego samego grać, a generalnie efekt jest fajny, jak gra taką kilkusetletnią wampirzycą (czy ile ona tam ma) z twarzą nastolatki.
No, ale mi nie chodzi o granie jakiejś roli, a styl. Tzn. oczywiście wiadomo, że w serialu musi być zrobiona w stylu pasującym do postaci, ale no po prostu nie podoba mi się, bo jej twarz nie pasuje do tego stylu - fryzury i makijażu. No i właśnie wygląda cholernie staro jak na swoje lata co właśnie też mi nie leży. Jeśli dodawałoby jej to uroku, to olałabym takie postarzanie, ale tak to nie bardzo, bo wygląda i staro i pospolicie. Choć trzeba przyznać, że i tak jest lepiej niż wtedy, gdy zaczynała się tak nosić - wtedy, kiedy jej zarzucali, że podrabia Ditę. Wtedy wyglądała potwornie, a teraz jest ok tyle, że no pospolicie. Widać, że jest zrobiona, dopracowana i to jest super jak każde zadbanie, ale nie ma tej charakterystycznej iskierki dającej oryginalność.
Jeśli chodzi o wyglądanie młodo, to ta jest świetnym przykładem http://www.filmweb.pl/person/Alison+Lohman-57201 Ona to kurcze faktycznie zadziwia pod tym względem podobnie jak ta laska z "Juno".
haha nie mogę, jakie typowo wilcze porzekadło - "Każdy zwierz jest smutny po spółkowaniu" ... i jeszcze żeby to się wbiło z dzieciństwo... no Martin...
Dlaczego wilcze? Naturalia non sunt turpia.
Chodzi zresztą bardziej o "każde stworzenie" - oprócz drobiu i kobiet, jak słusznie zauważyła mikka ;D
kobiety to bestie
wilcze - no zwierzęce - po prostu widać, że to nie była rodzina ludzi... a zresztą... Homo homini lupus est...
No i się rozczarowałam... Amazonka okazała się być jakąś beznadziejnie babską kreacją... I nie mogę sobie nawet spokojnie pospojlerować, bo Ludwik ma opóźnienie fazowe jednego sezonu. Dupa (błagam, Regis, tylko nie pisz, że biskupa).
A co do TG, to chyba pierwszy odcinek (na 11!!!???), w którym w miarę się coś działo. W KOŃCU!
No, jakby nie patrzeć - to niezaprzeczalny fakt. Wreszcie łosie poszły po rozum do głowy. Mogliby tylko bardziej rozwinąć wątek Catherine, jak ją przyłapano na piciu...
Nie wiem, jak Uzie, ale mnie całonocnych imprez z Lucjanem w knajpce za Limbo z wódką w osyfionych musztardówkach... Ale to se ne wrati...
Obsyfionym musztardówkami zaznaczam.
A absyntu chciałam, tylko wróżka miała mało dekadenckie obcasy :D
Wiadomo, mnie.
Coś dla tutejszych bywalców
http://www.grapheine.com/bombaytv/illustrateur-uk-7ab50749b5752ad0b9c4a3992e604c 2b.html
A Donaldu Tuscu Słońce Peru powiedział:
Kurczaki, ziemniaki, kurczaki, ziemniaki, kurczaki, ziemniaki, kurczaki i ziemniaki (naturalnie z czosnkiem)!
http://www.youtube.com/watch?v=-Ge_WMlYBww
Maritnn, wrzuć to, co dawałeś na ML o strasznym wąpierzu.