powieść "dwanaście". oby nie była sfilmowana. oby mistrza nie grał linda. no jedyny warunek aby film postał to mistrz gra mistrza. w sensie marcin świetlicki. mój prywatny osobisty Mistrz.
tutaj sie zgodze, chociaz swietlickiego jako aktora jeszcze nie widzialem. ale znajac polskie realia wezma linde, bo on to jest polski pijak filmowy...
ale film zrealizowany z reki np. niewolskiego moglby byc niezly.
To mają już to kręcić? A ja myślałem, że się nikt tym nie interesuje i może zdążę sam zrealizować...
Niewolski niech lepiej za tą tematykę się nie bierze
Na spotkaniu autorskim w Chorzowie pan Marcin Świetlicki powiedział, że są duże szanse na to, iż film powstanie. Możliwe też, że w roli głównej zobaczymy Olafa Lubaszenkę.