Moje gratulacje, w filmie Marcin zagral sercem tak jak i jego koledzy - zawsze znajdzie sie
trollujacy zazdrosnik, ktory to skrytykuje.
Jedna tylko uwaga do Aktora - w wywiadzie powiedziales, ze podchodzili do Ciebie ludzie
nie zwiazani z hip hopem tacy czterdziestoletni. Spoleczenstwo sie odmladza :) Widzisz
Piotr gdyby zyl mialby dzis lat 34 a ludzie ktorzy sluchali hip hopu w tamtych czasach nie
mieli tylko po 20 lat, niektorzy z nich teraz sa czterdziestolatkami, byc moze nie
wygladajacymi - znam przyklady :) Pozdrawiam i trzymam kciuki, nie czesto tak dobry polski
film trafia do kin. Na pewno obejrze jeszcze raz.