AKTORKA, JEDNEJ MINY, JEDNEJ ROLI TYLKO DLATEGO ŻE WSTRZELIŁA SIĘ W OKIENKO KINEMATOGRAFII DZIĘKI SWOJEJ BIOLOGII.
"AKTORKA" DO ZASTĄPIENIA W KAŻDEJ CHWILI. PO CAŁEJ PLANECIE, CHODZĄ BIOLOGICZNIE SKONSTRUOWANE TAKIE KOBIETY.
MANEKINY/BLONDYNKI Z DEBILNYMI UŚMIECHEM NA TWARZY.
DZIĘKI BUZI, BLOND WŁOSOM, NIEBIESKIM OCZOM ITD. STAŁA SIĘ KIMŚ. NIE DZIĘKI WARSZTATOWI AKTORSKIEMU, TYLKO DZIĘKI MAMUSI I TATUSIOWI KTÓRZY PRZEKAZALI JEJ GENY.
JEST AKTORKĄ DZIĘKI GENOM, NIE DZIĘKI UMIEJĘTNOŚCIĄ ANI NAWET NIE DZIĘKI UKŁADOM ANI ZNAJOMOŚCIĄ. TAKIE, GŁUPIE, TĘPE IDIOTKI WYSTARCZY ŻE ISTNIEJĄ I SĄ ADOROWANE PRZEZ CAŁY ŚWIAT, PODOBNIE JAK KIEDYŚ MARYLIN MONROE(TAKŻE BEZTALENCIE W DODATKU WIECZNIE NAĆPANE ORAZ ULANE, KTÓRE SPAŁO CHYBA Z CAŁYM HOLLYWOOD).
ALE KOBIETY MAJĄ W ŻYCIU DUŻO ŁATWIEJ NIŻ MĘŻCZYŹNI I JEJ "SUKCES" KTÓRY ZOSTAŁ WYPROMOWANY PRZEZ DEBILNE MEDIA A NIE PRZEZ JEJ TALENT JEST TEGO IDEALNYM PRZYKŁADEM, DLATEGO TA IDIOTKA MARGOT JEST UWAŻANA ZA AKTORKĘ PIERWSZEJ KLASY.
Ponieważ jej biologia czyli także zachowanie oraz uroda wskazuję dalej że jest płodna, a faceci chcą oglądać takie DEBILKI NA EKRANIE, taka kretynka już nigdy nie zejdzie ze sceny. Jest idealnym archetypem blondynki, która jest ósmym cudem świata, tylko dlatego że się urodziła.
No ale czego, wymagać po tym świecie, gdzie 99% ludzi TO KOMPLETNI DEBILE Z TIK TOKA ORAZ IDIOTKI Z TINDERA.

AKTORKA Z NIEJ ŻADNA. JEDNA ROLA/JEDNA MINA/ KARIERA GWARANTOWANA DZIĘKI TEMU ŻE SIĘ PO PROSTU URODZIŁA ORAZ ZOSTAŁA WYPROMOWANA NA TALENT KTÓREGO NIE POSIADA. PODOBNIE JAK KIEDYŚ MAŁYSZ A TERAZ LEWANDOWSKI, NIE WIEM KTO JEST WIĘKSZYM NIEUDACZNIKIEM.