Nie słucham utworów pana M. ale go szanuję.
Manson jest artystą który mówi to co ma na myśli.Jest inteligentny i otwarty na inne sprawy.Nie rozumiem tych któży go krytykują tylko dla tego ze wygląda kontrowersyjnie i tak się zachowuje na scenie.
"Nie oceniaj książki po okładce" jakże mądre to słowa.
Nie mam do niego urazy że nie wierzy w Boga,co to ma do rzeczy.
Chodzi w końcu o muzykę a nie jego sprawy prywatne.
Fakt robi show i zarabia na tym kasę,ale czasami potrzebna jest nam rozrywka i ucieczka od rzeczywistości.
MM jest Alice Cooperem dzisiejszych czasów,napisałem to raz i napiszę dwa razy.
Jego muzykę to lubię... gorzej z osobą, a Cooper jest jakis "bardziej sympatyczny";p czy jak to mozna okreslic;]