Do ośmioletniej Lucíi większość krewnych wciąż zwraca się urzędowym imieniem Aitor. W trakcie spędzanych w baskijskiej wiosce wakacji bohaterka wytrwale będzie bronić jednak własnej tożsamości, mogąc liczyć na wsparcie nieoczekiwanej sojuszniczki.
Mąż Maixabel zostaje zamordowany przez baskijską grupę ETA. Jedenaście lat później kobieta zgadza się na spotkanie w więzieniu jednego ze sprawców, co ma mu pomóc uspokoić sumienie.