Fakt :). Zawsze zakłada papiloty, ale nie ma loków :D

Faktycznie ale to jest specyfika i geniusz tego serialu taki jest zamysł by było zwyczajnie trzeba tez to odebrać z drugiej strony odczytywać glebiej ale racja + za spostrzeżenie i bystry umysł.

Ja zwróciłam uwagę, że Halinka w ogóle nie korzysta z toalety :D

Kurde,,fakrycznie ona chyba nie miała żadnej sceny z korzystania z kibla

Zdarzało się, ale bardzo rzadko.

Miała przynajmniej jedną, w odcinku pt. "Siłaczka", jeśli się nie mylę :P

Nie miała kilka o ile sobie przypominam podejść , ale np Mariolka tylko raz i nie skorzystała. p.s. śmieszne analizy;)

W odcinku "Czułe słówka" Halinka "zakisiła sobie trwałą", którą musiała trzymać 24 godziny. Rano miała już normalne włosy, ale w nocy w łóżku z powrotem miała worek na głowie żeby rano znów mieć fryzurę z poprzedniego dnia. W końcu następnego dnia siedzi i obiera w salonie kartofle z fioletowymi włosami na głowie. To jest dopiero ciekawe, ale sądząc po kolorze włosów to chyba coś nie wyszło :D

ja też to zauważylam, ale papiloty zakłada się też po to aby odbić włosy od skóry (nadać objętosci) niekoniecznie zrobić loki. heheh

A mnie dziwi, że wracała ze szpitala zawsze w czepku pielęgniarki i wychodziła w tym samym czepku. Czemu nie zostawiała czepka w pracy?