nie tylko ją lubię za rolę Haliny w Kiepskich ale za to że się pięknie naturalnie starzeje, i nie potrzebuje operacji plastycznych.
Zgadzam się. W pierwszych odcinkach nie wyglądała najlepiej - stare ciuchy, brzydka fryzura oraz co najwyżej lekki makijaż.
Od dobrych kilu lat zmieniła się na lepsze... choć dalej jest pielęgniarką w szpitalu i ma męża pasożyta na utrzymaniu.
Może podwyżka była? ;)
Niestety alkoholizm ją niszczy, ma dopiero (albo już) 48 lat, a niestety wygląda dużo starzej, nawet w pierwszych odcinkach wygląda na starszą niż była wtedy.
Nie może zrobić operacji,bo jeszcze przypadkiem zrobi się ładniejsza a od lat żyje z jednej roli gdzie ma być podstarzała i nieco utyta.