Zabawne, że wszyscy dodający pochlebne komentarze o tym Panu to kobiety. Wyłamię się :) Uroda nie powinna decydować o odbiorze aktora i jakości jego gry. Widziałam tego Pana jedynie w serialu "Morderczynie" i tylko na tej podstawie oceniam jego grę. Niemniej, w moim odczuciu tyle wystarczy, bo miał aż 6 godzinnych odcinków na zaprezentowanie warsztatu. No i imo jest kiepsko. Nie ma znaczenia czy przeklina, czy mówi normalnie - wszystkie kwestie wypowiada jak robot, automatycznie, jakby recytował. No nie.