Mnie przypomina nauczyciela z 90210 (2008) czyli aktora Ryan Eggold. Jak
oglądałem serial Glee to na początku go pomyliłem. Oboje nauczycele, oboje
z pasją - te dobre charaktery.

ryan eggold mial swietna rolke w United States of Tara. ju znie taki dobry charakter;P

Mi tak samo! Najbardziej w tym klubie co tańczyli to ruchy, kapelusz czysty Timberlake ;p

O, dokładnie! W pewnej chwili pomyślałam, że to Timberlake. ;D

Mi strasznie przypomina Stephana z "pamiętników wampirów"

A mi wyglądem przypomina aktora imieniem i nazwiskiem Jake Gyllenhaal :D

momentami faktycznie jest do niego podobny, szczególnie jak się uśmiecha :)

może trochę, ale nie 'strasznie'

Stephana? hehe

głos ma identyczny jak timberlake
rusza się identycznie
ma podobną energię
i podobnie wygląda.

jest świetny (;

mi również przypomina strasznie Justina... pierwsze skojarzenie z nim mrrr :)

Miałam dokładnie to samo skojarzenie!

jaki tam justin timberlake? on wyglada tocka w tocke jak james badge dale z "pacyfiku". przez pierwszy odcinek myslalam wlasnie, ze to on, ale pozniej sie zorientowalam, ze ma troche inne usta :P

Mnie się czasem kojarzy z Josephem Gordon-Levittem.

A mi Orlando Blooma

NOOO, Strasznie przypomina Biooma!

kurcze, a myslalam ze tylko mi go przypomina! jest identyczny! oboje cudowni!

Bez kitu! Myślałam, że tylko mi on go przypomina. Są bardzo podobni!

Dla mnie on jest mieszanką Jake'a Gyllenhaal'a i Joseph'a Gordona-Levitt'a. Facet o wielu twarzach:)