Jak dla mnie, to rzeczywiście mam "ciary" jak przypomne sobie jej niektóre role; "Transformers" lub "Zabójcze ciało" jednak pozytywnie tej aktorki nie oceniłbym.
Nie jest to ideał piękna jak się wielu facetów o niej wypowiada. Nie jest prawdą, że występować powinień tu jakiś rodzaj hipergamii.

Ona nie jest wyjątkowa, są kobiety i jest dużo pięknych kobiet, ona nie jest jedyna na świecie. Nie jest nawet wstanie w rzeczywistości tak bardzo konkurować swoim wyglądem. Jej zachowania raczej jako postaci, tzw. impresje uderzają bezwstydem.
To wszystko. Jest to stereotyp, że podoba się ona wszystkim. Nie jest prawdą, że Megan Fox mi się podoba.