Ja de facto oglądałem(chyba też jak większość ludzi( Transformersy dla robotów nie dla jakiejś laski po przeszczepie twarzy ,ale bynajmniej w 1 wyglądała interesująco.

Boże, a Wy znowu o tych operacjach, odsyłam Was temat w dół "Jak z brzydkiego kaczątka zmienić się w łabędzia" (ostatni post) i nie chce więcej tego słyszec.!!

A na temat: Anime Transformers oglądałem kiedyś rzadko i nie ciagnęło mnie do Tego filmu, obejrzałem go dla Megan i nie żałuje. Ja chce 4 część taką jak opisałem..! :D

Tu nie chodzi o jej operacje tylko o to że ona jak gdyby gra "pierwszoplanową" role w filmie.Ludzie gnają do kin dla Megan,żeby sobie na jej marne aktorstwo popatrzeć a nie na roboty.Niejako przyćmiewa rolę robotów.

Tak naprawdę ludzie przecież chodzą do kina żeby zobaczyć akcje, efekty specjalne, a przede wszystkim zdolnych aktorów oraz piekne aktorki. Roboty stanowią głównym watek, ale tak naprawdę są tłem dla gry aktorskiej. Moim zdaniem Transformers 4 bez Megan i bez Shia to będzie kolejny niewypał. Tak naprawdę to Ci aktorzy przyciągali najwięcej osób. I co w tej 4 części będzie? Plastikowa blondynka wrzeszcząca i wyduszajaca z siebie niemrawo kolejne dialogi a zamiast Shii dadzą jakiegoś debiutującego małolata? A może akcja przeniesie się na Cybertron bez udziału ludzi i cały film będą walczyć roboty?

"Jej marne aktorstwo".? Czy w którymś filmie, w którym zagrała, grała źle? Osądzacie ją za poziom aktorstwa czy scenariusza? Według mnie, Megan tak naprawdę nie wzięła udziału w takim filmie, w którym w pełni ukazałaby pełnię swoich aktorskich umiejętności. W którym byłaby "alfą i omegą". Bo przecież mimo iż w Transformersach była jedną z głównych bohaterek i zagrała świetnie to tak naprawdę głównie prym w filmie wiodły roboty i to wokół nich zbierały się prawie wszystkie wątki (oprócz miłosnego, którego główna bohaterką była właśnie Megan wraz z Shią).

Jestem przekonany, ze ma przed sobą rolę w filmię, w której pokaże swój pełen kunszt i olśni wszystkich, którzy w nią wątpią. :]

Moim tej chwili najskrytszym filmowym marzeniem jest, aby za 4 część zabrał się jakiś błyskotliwy rezyser (panu Bayowi i Spielbergowi już podziękujemy), namówił Megan Fox do powrotu oraz Shie poprosił o kontynuacje pracy. Ta para mogłaby ponownie podbić serca kinomaniaków, i pomogłaby Megan ponownie wrócić na usta wszystkich widzów. Akcja mogłaby - tak jak proponujecie - przenieść się na Cybertron. Taka wersja według mnie przyciągnęłaby do kin dużo więcej ludzi niż 3 poprzednie sequele i byłaby zwieńczeniem pięknej historii o walce Autobotów z Decepticonami.

eee bez komentarza

:D Hell yeah.

"Czy w którymś filmie, w którym zagrała, grała źle?"-

-Transformers 2 , poza tym złote malinki mówią same za siebie.

"Według mnie, Megan tak naprawdę nie wzięła udziału w takim filmie, w którym w pełni ukazałaby pełnię swoich aktorskich umiejętności." -

-Nikt(?) od razu nie weźmie młodej i niedoświadczonej aktorki do jakiegoś super ambitnego filmu gdzie będzie grać nie wiadomo kogo.Choć tak na mój głupi rozum, jakby w tych marnych filmach w których grała pokazała dobre aktorstwo to nie wątpię żeby zaraz dostawał rolę w bardziej ambitnych filmach.

"Jestem przekonany, ze ma przed sobą rolę w filmię, w której pokaże swój pełen kunszt i olśni wszystkich, którzy w nią wątpią. :]"

-Daj jej Boże.

"A może akcja przeniesie się na Cybertron bez udziału ludzi i cały film będą walczyć roboty?"

Pomarzyć dobra rzecz :)

Ogólnie nie zgadzam się z twoimi opiniami na temat Megan ale, nie mam zamiaru się z tobą kłócić bo widzę że masz to samo co ja gdy pewna dama w Lostach oczarowała mnie swoim spojrzeniem.
Także PEACE BRO :)

p.s -to 10/10 z twojej strony to za aktorstwo Megan czy za wygląd ?

W Transformers 2 akurat jej gra podobała mi się bardziej niż w pierwszej części. "Złote Malinki" są chyba najdurniejszymi nagrodami o jakich słyszałem...
Młodość służy aktorkom, a gra w 12 filmach jakimś doświadczeniem jest, więc zaryzykować można. ;)

10/10 z mojej strony jest za grę aktorską + wygląd. Wszystkei filmy, ktore oglądałem z udziałem Megan mi się bardzo podobały, więc nie mam jej nic do zarzucenia. Na temat wyglądu wypowiedziałem się w innym temacie.

Jak sam zaważyłeś/łaś również nie mam zamiaru się z Toba kłócić, gdyz każdy ma swój gust i ani Ty mi nie wmówisz swoich opinii na Jej temat ani ja Tobie. Więc Peas 4u ;]

10/10 to przesada. Takiej Meryl Streep do pięt nie dorasta. Dlaczego według Ciebie Patrick Swayze jest gorszy od Megan Fox?

Również uważam, że Megan powinna wrócić. Michaela i Sam to był zgrany duet, a ta cała Carly to plastikowa lala... Dziwi mnie, że wśród walki, sypiącego się szkła, strzelanin i walących się budynków nie złamała sobie szpilek i nawet się nie zadrasnęła (nie mówiąc już o całkowicie czystej bluzeczce).

Megan i Shia potrafili stworzyć na planie swojego rodzaju chemię, było widać, że między nimi iskrzy, natomiast u tej nowej.... nie widzę specjalnego przywiązania do "ukochanego".
Mam nadzieję, że w "czwórce" powróci Megan :)

Czego wy chcecie, Carly jest ładna, a przecież to wygląd jest najważniejszy jeśli chodzi o aktorstwo. Więc według mnie zagrała równie dobrze jak Megan. Nie oglądałam filmu, ale wiem o tym, bo widzę po zdjęciach. Buziaczki:*

"a przecież to wygląd jest najważniejszy jeśli chodzi o aktorstwo" - Czegoś tak głupiego nie słyszałem dawno... Jakby wygląd decydował, to mielibysme same modelki i modelów, a jedna Rosie czy jak jej tam juz nam wystarcza i mam nadzieje, ze po tym filmie jej kariera jako aktorki się skończyła. Wygląd jest jednym z decydujących czynników, ale "jednym" nie decyduje o wszystkim... Zanim coś napiszesz, prosze pomyśl ;]

Scatebra ładnie to ujęłaś/łeś. ;)

Och, nie pomyślałam... Och ja głupia. Przepraszam. Wybacz mi:((

Każdemu się zdarzy palnąc głupstwo ;)

Kubny_ Tobie się dzisiaj zdarzyło. Dwa razy. Przykre, że nie wiesz co to ironia:( W moim wypadku była wręcz perfidna w obu komentarzach.

Odpisuje na to, co widzę, nie domyślam się co miałaś na mysli... Nie zamierzam nikomu dogryzać, jak to niektórzy lubią na tym forum dyskusyjnym... Chociaż Twoje słowa, że ta blondyna zagrała lepiej od Megan mnie "troche" zdziwiło. ;d
Zresztą poco mi to dalej ciągniemy, ten poertal nie jest od tego, więc... jesli chodzi o ten nasz temat to ja już nie mam nic do powiedzenia.

Kubny_ tya, nieważne. Wyczuwanie ironii to ważna rzecz:P warto przyglądać się więc komentarzom zamiast je czytać jednym okiem.

Jak można nie zrozumieć tak perfidnego i ewidentnego sarkazmu?

Ja pier... jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to lepiej nic nei psiz, bo tylko zasmiecasz forum...

To moja sprawa, jak oceniam Megan, nie Twoja. Wogóle jak możesz porównywac Meryl Streep z Megan.? Megan zagrała w 15 filmach, zaś Meryl ma ich ponad 100 jesli sie nie mylę. Ona ma 62 lata, Megan dopiero 25. poza tym, nawet nie wystawiłem oceny Meryl Streep. Weś zastanów się zanim wogóle coś napiszesz.

Patrick Swayze to aktor... Oceniam go na podstawie tych filmów, które widziałem z Jego udziałem, nie będe mu wystawiał 10, bo Ty masz taki kaprys, albo bo średnia ocen jest wyższa od mojej. To jak ja oceniam aktora/aktorke to jest moja indywidualna sprawa, więc nie zbaczaj z tematu i najlepiej już nic nie pisz. Bo krew mnie zalewa jak widze takie durne posty.

Po prostu stwierdziłam, że ocena jest nieadekwatna do poziomu jej zdolności aktorskich, to wszystko. Jeśli nie potrafisz panować nad gniewem to powinieneś się zgłosić do jakiegoś specjalisty. Megan Fox jest aktorką słabą, nieprzekonującą i w każdej roli wygląda jak słodka idiotka ze zbyt wysokim mniemaniem o sobie. Dziwi mnie po prostu, że dajesz jej taką wysoką ocenę za ładną buzię. Jeśli się kogoś lubi to ok, ale głupie według mnie jest ocenianie pod wpływem emocji i nabrzmiałego penisa. Dobranoc chłopcze, który nie potrafi panować nad własnym gniewem i nie potrafi dostrzec sarkazmu. Ponadto posługujesz się niepoprawną polszczyzną. Dużo pracy przed Tobą.

Napisałem już kilka razy, ale widać że nadal nie dotarło, więc napisze jeszcze raz...
To jaką ja ocenę wystawiłem to jest wyłącznie MOJA sprawa i Tobie nic do tego, każdy ma własny gust, a sokoro uważasz, że Megan to "słodka idiotką" to poco Ty wogóle tu zaglądasz..? Żeby wnerwiać ludzi, poprawić sobie samopoczucie..? Jak Ci ona nieodpowiada to wystaw 1/10, 2/10 czy ile tam chcesz i więcej tu nie wchodz...
"pod wpływem emocji i nabrzmiałego penisa"
Napisałem, ze jak nie masz nic mądrego w głowie, to lepiej nie pisz, a Ty znowu walnęłaś taką głupote, że nie wiem czy się śmiać czy płakać... Nawet nie będę tego komentował. Więcej pracy przed Tobą, bo ja nie widze u siebie "niepoprawnej polszczyzny", co prawda mnie ponosi rzadko, ale zawsze mam ku temu powód, a jak widze teraz Twoje posty to mi ciśnienie skacze. Więc albo zacznij tu pisac na temat albo przejdź do innych tematów na temat Megan i tam sobie opowiadaj o tym jaka marną wg. Ciebie jest aktorzyną. Bo jak do tej pory, tylko jedna osoba wypowiedziała się tu na temat...

Uważam, że Megan nie powinna wracać do Transformersów, ponieważ blondynka, którą ją zastąpili wedle mego mniemania jest o wiele lepszą aktorką od Megan. Wypowiedziałam się na temat, ale nie tak jak ty byś chciał. Widzisz, ja mam swoją ocenę ty masz swoją. Ty masz największy problem, bo jesteś tak zakochany w Megan, że ci ciśnienie skacze gdy ktoś słowem napomknie, że ma kobiecina jakąś wadę. Dorośnij. Dobrze, że nie jesteś nauczycielem, wtedy idioci chodziliby z piątkami w dzienniczku, bo nie wiesz co to sprawiedliwa ocena.

Wypowiadasz się jak Ty uważasz, a nie jak ja bym tego chciał i oto mi chodziło. Może wreszcie zrozumiałas, że nie zawsze mamy o kimś takie mniemanie, jakie inniby chcieli mieć, więc nie miałbym już nic Ci do powiedzenia, gdybyś znowu swoim postem na zaczepiła o mnie. Ja nie mam problemu, tylko cisnienie mi skacze jak ktoś pisze głupoty typu "powinna się wziąć najlepiej za szydełkowanie" lub "pod wpływem emocji i nabrzmiałego penisa", więc nie miej pretensji o to wszystko do mnie, tylko do siebie, bo ty latasz po wszystkich dyskusjach, i prowokujesz każdego kto nie zgadza się z Twoim zdaniem. Rozumiem, wchodzisz na forum, piszesz co myslsiz o kimś i wychodzisz jesli Ci ten ktoś się nie podoba. A Ty regularnie sprawdzasz czy ktoś odpisał i docinasz. Może i jestem "zakochany" w Megan, ale znowu nie o to toczy się głównie dyskusja. Bo jakaś laska co unosi się dumą weszła i będzie teraz jeszcze przez kilka dni pewnie próbować przekonać wszystkich do swojego mniemania na temat ktorki. Dlatego mi skacze ciśnienie. A co do tej blondyny to Twoją ocenę pozostawiam bez komentarza, nie zamierzam Cię "prowokowac", że tak powiem. Zresztą oceny na FB mówią same za siebie 5.4 - 7.2 Mimo wszystko miło było, mam nadzieje, że jak teraz coś napiszesz to bedzie to coś mądrego i na temat.

"Może wreszcie zrozumiałas, że nie zawsze mamy o kimś takie mniemanie, jakie inniby chcieli mieć, więc nie miałbym już nic Ci do powiedzenia, gdybyś znowu swoim postem na zaczepiła o mnie."
Co Ci daje prawo do zaczepiania mnie i co zabrania mi odpowiadania na Twoje zaczepki? W czym jesteś ode mnie lepszy?
"Napisałem, ze jak nie masz nic mądrego w głowie, to lepiej nie pisz"
Może to nie było zaczepką? Nigdzie Cię nie obraziłam tylko zdziwiłam się, że wystawiłeś Megan tak wysoką ocenę za nic. Spytałam się dlaczego, a Tobie ciśnienie podskoczyło i zacząłeś na mnie najeżdżać. Jesteś po prostu przewrażliwiony na punkcie Pani Fox, a w tym Ci już niestety nie pomogę. Musisz popracować nad swoim ciśnieniem, bo emocjonowanie się i denerwowanie byle BŁAHOSTKĄ nie wyjdzie ci na zdrowie. Padniesz na zawał przed 50-tką.
"Bo jakaś laska co unosi się dumą weszła i będzie teraz jeszcze przez kilka dni pewnie próbować przekonać wszystkich do swojego mniemania na temat ktorki. "
Od 15 lat nikt nie nazwał mnie "laską", dziękuję:-) Tylko czy ja Ciebie przekonuję do czegokolwiek? Dalej mnie ciekawi dlaczego dałeś Megan Fox tak wysoką ocenę za nic. Odpowiesz mi na to pytanie?
W swoim komentarzu nie napisałeś nic na temat swojego tematu (błąd językowy celowy) dlatego również sobie na to pozwoliłam. Jeśli się tego uczepisz to staniesz się hipokrytą. Miło się gawędziło, aczkolwiek nadal czekam na małe wyjaśnienie dlaczego Megan zasługuje na 10.

"10/10 z mojej strony jest za grę aktorską + wygląd. Wszystkei filmy, ktore oglądałem z udziałem Megan mi się bardzo podobały, więc nie mam jej nic do zarzucenia. Na temat wyglądu wypowiedziałem się w innym temacie." -> Już to napisałem.
Nie Ty odpowiadasz na moje zaczepki tylko ja na Twoje. ;)
Jesli "tylko" zdziwiłaś" się tak wysoką oceną to musiałaś się mocno zdziwić, jesli nie pamietasz swoich słów, przestudiuj jeszcze raz swoje posty.
Jak "tylko" Cię ciekawi moja tak wysoka - dla Ciebie - ocena, to poco zbaczasz na inne tematy typu "szydełkowanie" i "nabrzmiały penis". Gdybyś odrazu zapytała to bym Ci odpowiedział. Chociaż nie, jeśli przed napisaniem swojego peirwszego posta przeczytałabyś uwaznie moje posty w tej dyskusji to byś wiedziałą odrazu. Bez tej niepotrzebnej "twórczej rozmowy", że tak to nazwę. A i jeszcze jedno, każdemu zdarzają się błędy, nie musisz moich "wytykac palcami" ^^ Już się dowiedziałas, to co chciałaś wiedzieć n.t. mojej oceny dla Megan?

O "nabrzmiałym penisie" się zgadza tyle, że nie mówiłam o pani Fox tylko był to żart skierowany do Ciebie by poluźnić lekko Twoją gumę w majtkach. Niestety nie masz poczucia humoru. Poza tym było tylko jedno takie zdanie, który ty będziesz używał w każdej dyskusji o Megan by się odegrać. Ja nie piszę ciągle o tym, że nie rozpoznajesz sarkazmu niczym trzynastoletnie dziecko więc zaniechaj. Proszę o link do tego, gdzie napisałam o szydełkowaniu. Ciągle powtarzasz, że ja to pisałam więc proszę - pokaż GDZIE.

Najpierw rzucasz denerwującymi postami, a potem chcesz pożartowac? Owszem mam poczucie humoru, ale to nie był do żartowania dobry moment. Wydaje Ci się, ze jak widze Megan Fox to staje mi? Nie jestem jak 70% facetów, którzy wystawili jej 10/10. Apropo posta wczesniejszego - już rano zauwazyłem, że skasowałas posta "o szydełkowaniu", więc chociaż bądź uczciwa i nie wykręcaj się. Ja tez tu raz palnąłem głupote przed "platyną_2" każdemu sie zdarza, ale wykręcanie się to nie rozwiązanie ^^ Utworzyłem ten temat, śledzę go cały czas i pamiętam wszystkei posty, więc mnie nie oszukasz ;] Nie mam zamiaru się na nikim odgrywać, jaki w tym sens to odpowiedz sobie sama.
Tak ciągle mówiłaś o tym moim 10/10, czyzbyś na to nie zwróciłą kolejny raz uwagi? Czy zrozumiałaś, ale będziesz dalej mnie za to krytykowac? -.-

Nie da się skasować postów na filmwebie. Masz taką możliwość? Bo ja nie. Post o szydełkowaniu był dziełem innego użytkownika, prawdopodobnie kłaczka w innym temacie więc przestań zmyślać, albo pokaż gdzie pisałam o szydełkowaniu. Wszystkie moje posty w tym temacie są.

Rzeczywiście, masz rację. Utworzyłem temat pod tą samą nazwą w innej dyskusji na FilmWebie, tam tez regularnie zaglądam i z tego wszystkiego oba tematy mi sie zlały, tam był ten post i jeszcze na złość osoba, która go napisała miała uderzająco podbny avatar do Twojego. Przepraszam mój błąd.

mam rozumieć, że próbujesz swoją ironią prowokować, tak? może lepiej byś uargumentował swoje zdanie, albo nie odzywał się wcale, a nie tak...

Argumentów użyłem już wiele na forum Megan Fox, a to że ktoś ocenia ją przez pryzmat samej urody i tylko po to chce by dalej niszczyła Transformersów to już jego sprawa.

Transformersów niszczy niedoświadczona, plastikowa modelka, która nie wnosi nic nowego do tej opowieści. ;]

Akurat ta modelka o wiele lepiej gra od Megan Fox wedlug mnie.

Moje zdanie jest takie, że potrzebowali kogoś szybko na miejsce Megan, ale jej według mnie nie da się zastapić w Transformers po tym, co wniosła do tego filmu w osłonach peirwszej i drugiej. A blondyne zarekomendował ktoś z ekipy Transformers, Bay mu zaufał i teraz widac efekty po wypowiedziach na jej forum na FB ;] Ocena też mówi sama za siebie - 5.2. Według mnie i tak nieco zawyżona.
Ale każdy ma prawo do swojego zdania, więc nie krytykuje twojej wypowiedzi, tylko wyrażam swoje własne zdanie. (mam nadzieje, ze jak ujme to w ten sposób, to nikt nie poczuje się znowu urażony, że krytykuje jego wypowiedź ^^)

Uważam, że Megan nie będzie już miała okazji do zagrania w kolejnej części "Transformers" (o ile takowa w ogóle powstanie). Ale, nawet jeśli Twój wymarzony scenariusz się ziści - moim zdaniem aktorka nie powinna już brać udziału w tej produkcji. Jakoś nie wierzę w to, że sama zrezygnowała z występu w 'trójce', wydaje mi się, że najzwyczajniej w świecie została z planu wyrzucona za swoje postępowanie wobec Bay'a. Niech lepiej zajmie się ambitniejszymi produkcjami w których (jak sam pisałeś) będzie miała możliwość ukazania swojego kunsztu aktorskiego (rola w "Transformers" nie była zbyt wymagająca). Podobała mi się jej kreacja w ,,Passion Play" (choć film sam w sobie nie jest dobry) i uważam, że tego typu role pozwolą na traktowanie jej osoby jako aktorki nieco poważniej.

Miałam okazję obejrzeć wszystkie trzy części "Transformers" - żadna nie zachwyca fabułą ani wyszukanym aktorstwem. No cóż, w końcu to kino akcji nastawione na efekty specjalne, więc po trójce nie spodziewałam się niczego ambitniejszego. Recenzji pisać nie będę, ale co do kreacji Carly... Uwielbiam Rosie jako modelkę, uważam, że jest bardzo atrakcyjną kobietą, ale wolałabym aby ograniczyła się jednak do wybiegów i promocji bielizny VS. Moim zdaniem porównywanie tych obu pań pod względem aktorska jest zupełnym nieporozumieniem. Wybaczcie, ale chyba nikogo kto w ogóle twierdzi, ze Rosie jest aktorką nie można traktować poważnie. Wiem, że Megan wybitnie uzdolniona nie jest, ale nowa ulubienica Bay'a nie ma zupełnie żadnych predyspozycji do tego, aby pracować w tej branży. Przez 3/4 filmu miałam wrażenie, że oglądam rozkładówkę bielizny Victoria's Secret z Rosie w roli głównej, której rola ograniczała się wyłącznie do tego, aby rozgrzać serca samotnych panów na sali kinowej. Wszystkie te zbliżenia na jej sylwetkę (bardzo zgrabną z resztą) łudząco przypominały reklamy VS kręcone przez ... samego Michael'a Bay'a. Tam żadnego aktorstwa nie było i aby to dostrzec wcale nie trzeba skończyć filmoznawstwa. Megan ''bije'' Rosie na głowę swoim warsztatem aktorskim, mimo iż również u niej jest on ubogi.

No pięknie opisane, tylko czekałem aż Ty dodasz tutaj coś od siebie. ;) Co do Rosie zgadzam się w 100%. Sprawa związana z Bay'em (i jak niektóre źródła podają również i Spielbergiem) prawdopodobnie pozostanie zagadka nie do rozwiązania, mimo iż agent Megan potwierdził, że sama odeszła z planu (szczegóły przybliżyłem w innej dyskusji). Obawiam się tylko jednego, że ta cała "afera" może dobitnie zaszkodzić jej karierze ;/ Jesli ziściłoby się moje filmowe marzenie (w produkcji oczywiście innego rezysera) myslę, że miałaby szansę znowu przypomnieć o sobie. Cały czas wierze, że jej kariera nabierze na nowo rumieńców i wreszcie olśni wszystkich niedowiarków, których zresztą jest sporo...

Prawda w tej kwestii nigdy nie zostanie udostępniona publiczności masowej. Agent Megan potwierdził iż aktorka sama zrezygnowała z kontynuowania współpracy z Bay'em właśnie dlatego aby nie zaszkodzić jej karierze. Gdyby oficjalnie Megan została wyrzucona z planu mogłoby to mieć wpływ na negatywną opinię odbiorców masowych, przez co aktorka straciłaby na popularności. Wydaje mi się, że sprawa została w tej kwestii rozwiązana ugodowo, ale to Bay podziękował Megan za współpracę dotknięty krytyką z jej strony.
Ja szczerze mówiąc nie życzę Megan aby Twoje filmowe marzenie się spełniło;) Gdyby wróciła do kolejnej części zaprzeczyłaby samej sobie i wyszłaby na hipokrytkę (bo w końcu sama podjęła decyzję o zakończeniu pracy nad serią "Transformers"). Jej powrót mógłby być dowodem na to, że jednak zależało jej na wzięciu udziału w przedsięwzięciu i w istocie została wydalona.

Z tego co wiem Megan nie zakończyła jeszcze kariery aktorskiej. Bierze udział w kilku produkcjach, jak chociażby komedii "Friends with Kids" czy "The Dictator", do którego scenariusz napisał Sacha Baron Cohen. Jest także zaangażowana w jeden z projektów Judd'a Apatow'a. Póki co same komedie, nie jestem pewna czy role w takich przedsięwzięciach kogokolwiek przekonają do niej pod względem aktorstwa, ale nie komentuję, póki nie zobaczę;)

Nie chcę żby wyszła na hipokrytkę, poprostu bardzo mi się podobała 1 i 2 odsłona Transformers z Megan i Shią, 3 już mniej. Szczerze to brakuje mi jej w tym filmie, dlatego tak troche "bujam w obłokach". Jednak wg. mnie mogłaby wrócić do 4 odsłony, gdyby jej reżyserem nie był Bay ani Spielberg. Bo z obojgiem panów zakończyłą chyba już współpracę na zawsze.
Miejmy nadzieje, że sprawdzi się w tych rolach, o których wspomniałaś. Też troche słabo, że wiekszość to komedie, ale też nie będe komentował póki nie obejrze ;)

Dałem tej "aktorce" 2...
Bo poza urodą...(a raczej dobrym chirurgiem i botoksem) to nic nie ma...aktorką dobrą to ona nie jest
...

Aktorką jest dorba, nie wysmienitą, ale poziom ma. A widze, ze kolejny użytkownik naczytał się za dużo "Pudelka" i innych bzdurnych plotek. Ona nie ma botoksu, tylko operacje nosa i zabieg ust. Zastanów się zanim coś napiszesz.

No tylko operacja nosa i tylko zabieg ust...nic wielkiego (ironia)
Inne aktorki nie mają operacji i są piękne.....

Bo to nie jest tak naprawdę nic wielkiego... Po to są operacje, że jak ktoś wie, ze może coś w sobie poprawić to robi to, i wcale nie oznacza to, że jest jest próżna, wręcz przeciwnie. ;)
Wiele aktorek i aktorów miało za soba różne operacje i zabiegi, tylko że u niektórych z nich nawet tego nie wiemy.

Megan jest śliczna nie przeczę ale uważam że nie potrzebnie robiła tą operacje
I tak była piękna

Może poprostu nie podobał sie jej nos i dlatego poddała się oepracji.? To już lezy tylko w jej geście. Mogę sie założyć, ze wiele dziewczyn gdyby miało coś co się w nich nie podoba i miałyby na to fundusze, tez poddałyby się operacji. Przeciez to nie jest nic złego, a wy to tak wyolbrzymiacie...

Może poprostu nie podobała jej się w sobie jakaś rzecz i chciała ją zmienić. To lezy tylko w jej interesie, nie zabroni jej nikt tego. Tak naprawdą to wiekszość kobiet, które mają coś, co im się w swoim ciele nie podoba, i mają fundusze to poddałoby się operacji. Przecież to nic złego, a wy to tak wyolbrzymiacie...