No i to jest Debiut przez duże D! Gratulacje!
Michał Matejkiewicz to pseudonim... Michała Rosy.
A to czemu postanowił się pod nim ukryć? Wstydził się? Stracił kontrolę? Było zbyt dużo odstępstw? Czy może nie podobał mu się efekt końcowy?
Nie mam pojęcia. To jego należałoby zapytać.