powrót do forum osoby Michael Bay 
Najpierw chciałbym bardzo przeprosić osoby, którym jego filmy się podobają.
Moim zdaniem Bay jest reżyserem przeciętnym. Z jego filmów widziałem tylko: Bad Boys(1 i 2), Armageddon i The Island, wszystkie są bardzo przeciątne. Kompletny brak sensownej fabuły, głupota, ratują je tylko rewelacyjne efekty specjalne i świetni aktorzy, którzy w nich występują.
Pozdrawiam.
A co przepraszam miał napisać? Taka jest prawda. Może jeszcze ma mu dać 9 czy nawet 10 i stawiać go na równi z Kubrickiem czy Spielbergiem?
A takimi odpowiedziami "yntelygenty" potwierdzacie swoją głupotę. Kocham takie odpowiedzi.
A wam kurwa na łeb padło ? Od kiedy Bay tworzy jakieś filmy metafizyncze. To jest reżyser komercyjny i taki będzie a filmy akcji robi zajebiste i tyle.
Tylko 5 pkt?:) Ja ciągle się waham jak go ocenić ... Z jednej strony jego filmy aż dymią i parują od głupoty, braku logiki i amerykańskiej militarystycznej propagandy a z drugiej strony- tak jak powiedziałeś gra aktorska i efekty są rewelacyjne :) niektóre dialogi rzucają na kolana - a dzięi temu,ze Bay pozwala swoim aktorom dosłownie na wszystko - praktycznie mogą zmieniać w scenariuszu co im się żywnie podoba - sprawia, że ich role są odgrywane niezwykle 'realistycznie' (jakkolwiek by to brzmiało w kontekście chociażby Transformersów;)) i perfekcyjnie :) Dlatego moim zdaniem przynajmniej 7 pkt zdecydowanie mu sie należy ;)
Ja rowniez widzilam 4 filmy:
Bad Boys - podobal sie mi, dobre kino akcji
Bad Boys II - beznadzieja, fabula ogole nie trzyma sie kupy, jakby na sile chcial zbudowac watek na okolo akcji, do tego slabej akci - policjanci rozbijajacy sie drogimi samochodami itp. naprawde nie przykluwaja do ekranu
Pearl Harbour - nuda, nuda i jeszcze raz nuda - tylko tyle moge powiedziec (no moze jeszcze slaba gra aktorska, ale to juz nie rezysera wina, nie calkowicie w kazdym razie)
Armageddon - wielki film z wielkim patriotyzmem, ktory praktycznie zakryl wszystko inne, schematyczny az do bolu, ble generalnie
baaardzo słaby reżyser. z jego filmów widziałem :
- Transformers (2/10) - orgia efektów specjalnych i nic więcej.
- Armageddon (2/10) - to samo co Transformers.
- Pearl Harbor (2/10) - głupawy film akcji osadzony w wojennych realiach, obrażający takie arcydzieła jak Szeregowiec Ryan czy Lista Schindlera. Słowem plama na honorze kina wojennego.
- Wyspa (7/10) - zdecydowanie najlepszy film Bay'a. świetny pomysł, może nie do końca wykorzystany, ale film prezentuje się dobrze.
akurat Wyspa jest świetna, Aramgeddon - zgadzam się - żenada. Dodam jeszcze Transformers (również 1/10).
Fakt facet dostarcza przyzwoitej rozrywki jednak jego filmy poza efektami specjalnymi nie mają nic więcej do zaoferowania to taki jeden z wielu następców Spielberga. Co innego robić dobra komercje jak np. wspomniany Spielberg, Scott, Fincher czy Nolan a co innego robić głupie filmiki które mają rewelacyjną stronę techniczną (tego Bayowi nie można zarzucić bo jest tutaj mistrzem) jednak fabularnie siadają. Więc reżyser raczej z niego cienki. 5/10.
w dziedzinie filmów rozrywkowych Bay jest naprawdę dobry i można jego pracę ocenić 8/10, bo prawie każdy jego film był hitem. Jedynym jego minusem jest to że nie jest reżyserem uniwersalnym ale może i lepiej że nie pcha się do rzeczy na których się nie zna
Nawet Emmerich jest od niego lepszy... :/
Średnia ocen jakie dałem jego filmom wynosi 3. A ponieważ reżyseria była niemal zawsze największą wadą tych filmów, ocena jaką mu wystawiam - jako rezyserowi - wyższa niż 2/10 po prostu być nie może.
Parodia rezysera filmowego. Tylko Uwe Boll zaszedł niżej.
