Ian i Samanta przybywają do Parku Narodowego w nadziei na wspólne, spokojnie spędzone chwile. Na kempingu zastają samochód i rozłożony namiot, jednak nie ma żadnych oznak właścicieli wewnątrz. Zapada zmrok, a do obozowiska nikt nie wraca. Podczas wędrówki po lesie Ian i Sam odnajdują dziecko. Rozpoczyna to ciąg trudnych do przewidzenia zdarzeń, odkrywając przed młodymi ludźmi mroczny świat zbrodni oraz testując ich psychiczną wytrzymałość.
Podczas wyprawy bezdrożami Australii do największego krateru grupie przyjaciół odmawia posłuszeństwa samochód. Bezsilni cieszą się na widok mężczyzny oferującego pomoc.