Wiem, że żle myślałam.Przez chwilę zapomniałam, że żyję w kraju,w którym tylko świętych i księży oficjalnie się opłakuje.Myślałam, że ludzie zachowają jakąś równowagę i tylko o to mi chodziło, bo same żałoby jako takie nie są specjalnie potrzebne i faktycznie nieco drażnią.
Między fanami a ich idolami zawsze istnieje jednostronna więż.Taka masowa rozpacz jak po Michaelu, też przecież nie zdarza się po raz pierwszy.Połowa z tych rozpaczających ludzi nie znała go osobiście,ale on był częścią ich życia. Jeśli chodzi o mnie, to również patronem niektórych z moich poczynań.
Mnie też żal Patricka i jego rodziny.Jeżeli, nie daj Boże odejdzie, będzie mi bardzo przykro.Rozpaczać nie będe, bo nigdy nie zajmował szczególnego miejsca w moim sercu.Ale jeśli zobaczę takie masowe histerie po jego śmierci, nigdy nie każę ludziom się opamiętać. Widać dla nich był kimś więcej niż dla mnie.
Także widzisz, jeśli ktoś chce opłakiwać,to widocznie tego potrzebuje i nie można mu tego zabraniać.Ja na przykład założyłam ten temat i od razu jest mi lepiej, bo widzę(z małymi wyjątkami)podobne reakcje jak moja.

Tak. W porządku.
Tylko, wątpię, że po Patricku będzie taka masowa histeria. Nie będzie. Będzie jak z Farrah..I to mnie trochę boli. Bo - albo robimy masowe histerie przy każdym aktorze/aktorce/piosenkarzu/piosenkarce itp. Albo nie robimy wcale tylko wspominamy. Bez wyjątków.
Jeśli rzeczywiście Ci lżej to dobrze. Cieszę się nawet. Moze to i dobry sposób na odreagowanie nadmiernych emocji. Bo w sumie już lepiej w tę stronę, niż załamywać się. Nie wie jak może "być bliski sercu" gwiazdor muzyki pop. Ja go szanuję jako człowieka mimo skandali. Moich ulubieńców np tego Patricka też. Ale każdego z osobna. A "bliski mojemu sercu" - to określenie zachowuję dla swojego narzeczonego.

i dla rodziców oczywiście:)

No, widać ja bardziej emocjonalnie do tego podchodzę:-)

A tak się zastanawiam teraz co by było gdyby nie daj boże moja Kate Winslet, Angelina Jolie, Antonio Banderas, albo Leonardo DiCaprio...i inni...nawet nie chcę myśleć. A w końcu na nich kiedyś też przyjdzie czas...
Oj...mój Patrick;-(
Po części rozumiem co czujesz. Tylko ten patos fanów z jakim piszą te posty...taki nienaturalny. Jakoś tak stają mi przed oczami od razu te newsy na portalach internetowych...przez które przemawia "hahahaha" i teraz porównuję do tego patosu i miejsca w rankingu aktorów...i nie wierzę. Wiesz o co mi chodzi...hipokryzja. Czasem nie można odróżnić prawdziwej miłości fana od hipokryzji

Masz rację. Właśnie przed chwilą ktoś mi te hipokryzję zarzucił i muszę przyznać, że nie jest mi przyjemnie. No, ale cóż.
W kółko tu coś piszę,i dzięki temu nadal mi cholernie przykro, ale mam już trochę większy dystans.I tak Mj zawsze będzie żywy, czyż nie?Widzisz, nawet się uśmiecham:-)
Bardzo lubię tych aktorów, których wymieniłaś. Oby dożyli sędziwego wieku.

No oby:) Ja nikomu smierci nie życzę.
A piosenki Michaela - jak. moje ukochane "Dirty Diana", lub te które lubię bardzo "We are tke World" "Billy Jean" "Bad" zawsze bedę lubić, i o nich pamiętać.

Kolejny post, na którym ludzie kłócą się i wyzywają... To cholernie przykre. Każdy ma swoje zdanie na każdy temat i powinniśmy to uszanować, jednocześnie te złe zdania mogłyby się obejść bez przekleństw.

R.I.P.
Na zawsze w moim sercu Michael! ;(
[*]

Nie ważnie czy był pedofilem czy nie (ja osobiście mówię że nie był). Szacunek i pamięć się mu należy....

Wiadomość o jego śmierci naprawdę mną wstrząsnęła. Mną i całą moją rodziną. Bez względu na to, ile prawdy było we wszystkich oskarżeniach padających pod jego adresem, Michael Jackson był genialnym muzykiem. Nie popieram trybu życia, jaki prowadził, ale uważam, że był wielką gwiazdą muzyki pop. Takich jak on, czy Fredie Mercury (nie mogę oprzeć się do porównania tych dwóch geniuszy) już nie będzie...

Wstrząsnęła całą rodziną???? Yyyyy...oki.

Freddie miał głos, Jacko genialny PR. To gwiazdy z dwóch różnych półek.

Nie zapominaj o Elvsie

Rest in Peace........................

[*]

Moi ulubieni odchodzą...

Najpierw James Brown...

Potem Isaac Hayes...

Teraz Michael...

Każdy z nich był na swój sposób moim idolem. Pominę fakty że Isaac wyznawał scjentologię, a MJa podejrzewano o pedofilię (w co raczej nie wierzę, zresztą o zmarłym się źle nie mówi - zwłaszcza jeżeli tyle zrobił dla muzyki! i dla nas, dla dzieci z Afryki, z domów dziecka...)

Jedna wielka


[*]

Goodbye...

mała poprawka:

dla nas, FANÓW, oraz dla dzieci z Afryki i domów dziecka. Żebyście nie chwytali za słówka...

wiecie co... nie byłam jego zagorzałą fanką, słuchałam jego zaledwie 3 piosenek... ale szkoda mi czlowieka, słyszałam że wiele w życiu przeszedł, te jakieś durne oskarżenia o molestowanie dzieci, a to tylko dla kasy ktoś go pozwał, te nie udane [według mnie] operacje plastyczne... nie no szkoda mi go... a jeszcze bardziej szkoda mi tych jego P R A W D Z I W Y C H fanów na świecie, którzy od małego się na nim wzorowali.., bo ja wierze że on teraz przebywa w tym lepszym miejscu, a ci fani muszą żyć teraz z takim smutkiem, za swoim idolem. Ja na przykład nie wiem co bym sobie zrobiła gdyby mój idol umarł... to by było coś strasznego...

R.I.P MJ [*][*]

Michael Jackson nie wybielał twarzy: on zbladł po tym jak przestraszył go Chuck Norris.

:D
o lol

Nie ma jak poczucie humoru:-/

Ludzie niezłe wyczucie czasu jak na dowcipy... ;/

Szczerze? Kiedy dostałam sms'a z wiadomością o jego śmierci nie wierzyłam. Sądziłam,że to jakiś kolejny głupi żart czy jakaś prowokacja,zaczęłam szukać w różnych źródłach i niestety najgorsze się potwierdziło. W momencie poczułam taką pustkę w środku,jakby coś we mnie pękło.. Nie zdawałam sobie sprawy z tego,że śmierć osoby,której nie znałam osobiście tak mnie poruszy,zawsze kiedy odchodził ktoś sławny to przez chwilkę tylko o nim pomyślałam,poprzypominałam filmy czy piosenki i koniec. A teraz każdą wolną chwilę poświęcam na czytaniu o Michaelu. Może to śmiesznie zabrzmi,ale nie wierzyłam,że ktoś taki jak Michael kiedykolwiek umrze,dla mnie był jak nieśmiertelny człowiek.
[*]

Eee, teraz wszyscy go bronią bo umarł, ale gdy żył wszyscy się z niego nabijali. (prawie) ;)

Dokladnie tak

Dodam, że kiedy weszłam na drugi dzień po jego śmierci na filmweb głosów oddanych na niego było niewiele około 200 w tej chwili jest ich już 1621

Ja np. nie wiedziałam, że jest tu jego eemmm... profil?

prawie robi wielką różnice ! bo byli tez tacy co nie interesowało ih życie Michaela i on sam, po smierci dopiero go docenili bo media w koncu pokazały jaki był na prawde w czasch swojej świetności

yyyy, byl to czlowiek poje**ny. Dlaczego ? czy normalny czlowiek robi sobie 50 operacji plastycznych by wygladac jak kobieta ? czy normalny czlowiek wstydzi sie koloru swojej skory ? czy normalny czlowiek molestuje dzieci ? odpowiedzcie sobie na to pytanie i zastanowcie sie dwa razy zanim napiszecie ze ten czlowiek byl wspanialy. Byl on chory psychicznie, i najprawdopodobniej zmarl w wyniku wielu nieudanych operacji plastycznych. Moze swietnie spiewal, tanczyl i oddal iles tam milionow na cele charytatywne, ale prosze nie pisac bzdur jaki to on byl wspanialy.

Jak zobaczyłem twoją wypowiedz nawet nie zdążyłem przeczytać odpowiedzi tak we mnie zagotowało.
Jesteś pi**ą

Mało tego ,że Michael był świetnym wokalistą i tancerzem to co ważniejsze był niesamowitym człowiekiem.Nie śpiewał o "dziwkach" tak jak 50 cent.
Śpiewał o rzeczach (okropnych), które nas otaczają, a nic nie można na to poradzić.Przeznaczył nie wyobrażalną sumę na cele charytatywne.
Był nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.

Obejrzyj sobie to (szkoda na Ciebie słów)

http://streemo.pl/Portal/450058,Film,Aurellia_Michael_Jackson_nie_wybielil_skory _BYL_CHORY.html

DOWODY NA WINNE MICHAELA:

-Spanie dzieci w jego domu (w łóżku)
-oraz zeznania jakieś 14-letniego gnoja ,którego rodzice namówili, aby wyłudzić pieniądze --> dziwne ,że jak Jackson zapłacił 20 milionów sprawa nie poszła dalej --> gdyby mnie ktoś zabił/molestował itp. wątpię, aby moja mama wycofała sprawę.

Może jeszcze powiesz, że Michael ogolił się na łyso, dlatego nie miał włosów, albo, że pierwsze operacje przeprowadził z własnej woli

Najpierw poczytaj coś o nim, dopiero potem zacznij się wypowiadac

konri jest debilem, nic o nim nie wiesz to stul pysk

daj spokój, nie ma sęsu na takich ludzi zwracać uwagę... ja powiem to tak w winę Michaela nie wieżę, keidys kiedy trabili o tym w tv miałam to w dupie a teraz widzę ze niebyłby zdolny do tego... a te wszytski oskarzenia spowodowała zazdorsc ludzi do tego co osiagnął... a co do operacji moze miał moze nie jesli miał to pewnie miał powidy aby sie nie przyznac do tego... zrozumcie to tez był człowiek który miał uczucia i emocje... moze miał ogromne kompleksy, wstydził sie tego ze musi w sobie cos zmienić, a co do skóry kurcze pomyslcie co musiał czuc, kiedy tracił pigment w skórze, tracił swoją tożsamość.. pomyślcie o tym

http://www.filmweb.pl/topic/1166941/Wyja%C5%9Bnienie+wszystkich+spekulacji.html - WYJAŚNIENIA

Kolejny post, na którym ludzie kłócą się i wyzywają... To cholernie przykre. Każdy ma swoje zdanie na każdy temat i powinniśmy to uszanować, jednocześnie te złe zdania mogłyby się obejść bez przekleństw.

R.I.P.
Na zawsze w moim sercu Michael! ;(
[*]

Michelo(ono) zhańbiło rase ludzką on juz nie był człowiekiem
myśle ze chciał stworzyć nowy gatunek niespotykanego wcześniej zwierzęcia

a testy robiło sobie

Wszystko możliwe... xD

Nie zaśmiecaj mi tematu tymi bredniami:-/
Chcesz się wyładować,to zapraszam do najbliższego domu publicznego.Wizje nowych gatunków znikną jak ręką odjął.

Co do jednego masz rację:
"Nie był człowiekiem - był półbogiem"

Mathias - ty naprawdę jesteś pokręcony ,idź się lecz
Ps. po śmierci pójdziesz do neverland (do nieba) czy do afryki (piekła) ??? No jeśli to twój bóg ,to wybieraj ... żal mi ciebie twoja wypowiedź mathiasie to jedna wielka głupota...widać twój stan psycho-społeczny...ty wogóle wiesz, w jakim świecie żyjesz???

Nie chcę mi się z tobą kłócić, bo i tak nic nie zrozumiesz.
Co tu ukrywać jesteś po prostu za tępy.
Chociaż i tak zrobiłeś postęp od naszej ostatniej rozmowy...Trzy zdania bez przekleństwa.Źyje w świecie pełnym idiotów - do jednego nawet kieruję moją wypowiedz.

P.S."wogóle" - "w ogóle" w

Mathias_13cool.... zgodzę się z przedmówcą... Ty masz nie po kolei w głowie... no nie... pedofila nazwać "półbogiem"... to wielka przesada... rozumiem artysta.. świetny muzyk (sama lubię niektóre piosenki), ale nie był ideałem... nikt nie jest...

NIE BYŁ
NIE JEST I
W NIEBIE RÓWNIEŻ NIE BĘDZIE
PEDOFILEM

Biedactwo... kto Cie tak okłamuje... mama... tata... czy Ty sam... nie będę z Tobą dyskutować na ten temat bo zaraz wylecisz z jakimiś wulgaryzmami....

Osoba idealna to taka, której nie możesz nic zarzucić
A Ty co masz na niego?
Oprócz tego co przeczytałaś na swojej ulubionej stronie - pudelku

"Miał na imię M.Jackson zmarł w wieku 50 lat[...]wybielił się oraz był pedofilem"

Ja mam dowody na jego niewinność, a Ty masz na jego winę?

Tak.. tak... czytałam te Twoje dowody... ale mnie jakoś nie przekonują...
Może Twoją ulubioną stroną jest pudelek.pl.... nie wiem nie wnikam, ale ja na pewno tam nie wchodzę... nie wierzysz mi Twój problem...
Wiem też, że się nie "wybielił" tylko był na coś chory.... ale nie możesz zaprzeczyć kilkunastu operacjom plastycznym...

Jeśli kilkanaście to znaczy dwie, to się zgadzam
Nawet jeśli zrobiłby sobie 100 operacji - to jest jego sprawa i nie jest to zbrodnią
Czemu nikt się czepia Madonny - ona także przeszła wiele operacji

Czemu nikt się nie czepia Madonny - ona także przeszła wiele operacji

kilkanascie operacji?
nie sadze, niby czego?
widze ze jednak lubisz sluchac glupich plotek, polykasz je, nawed bez rozwarzenia i ruszenia glowa. tacy niestety sa ludzie, bo gdzies tam uslyszyli, bo wiekszosc tak mysli.
wiec oni tez, nawed nie znajac jakies osoby i tworczosci.
ludzie wy naprawde nie macie oczu.

jesli zerkniecie na zdjecia michaela to zobaczycie ze przeczedl pare (nie wiadomo ile) operacji nosa, i operacje podbrudka.
inne zmiany to kolor skory, schudniecie, schudniecie na policzkach, i coraz wieksze komiczn e wrecz (bez urazy...) nakladanie coraz bielszego i brzydkiego makijarzu

może usłyszałam jakieś plotki... ale na pewno ich nie "polykam bez rozwarzenia"... co do operacji to jestem przekonana, że było ich dużo... małe dzieci też molestował..
no a poza tym ja przynajmniej zachowuje zasady ortografii...

Tak dokładnie znasz jego życiorys... no to gratuluje wiedzy...
Pomyślmy... "Czemu nikt się czepia Madonny - ona także przeszła wiele operacji"... może dlatego, że Madonna jest kobietą i przez operacje chciała poprawić swoją kobiecość... a Michael Jackson... robił się bardziej kobiecy po operacji... więc tak myślę, że facetowi coś takiego nie wypada... nie uznaje tego za zbrodnie jednakże jest to moim zdaniem niesmaczne...

Mathias jeszcze raz ci to powtórzę : idź się lecz i lepiej już nic więcej nie pisz ,bo o twoim "półbogu"-rasiście jacksonie nic nie wiesz ,zresztą sam się ośmieszasz takimi wypowiedziami


A jak tak bardzo profesorku mathiasku znasz się na ortografii ,popraw swoje rażące błędy ,bo nie pisze się : " źyje " tylko " żyję " :p :p