cóż to są logiczne argumenty, ale ja np. nie wiem, jak to było z tą pedofilską aferą, ale mam takie zdanie a nie inne bo ludzie chcieli od niego pieniądze, a ja go oglądałem i słuchałem i smutno mi sie robiło jak na niego patrzyłem - mógł nomalnie wyglądać a tak wytwór chorych lekarzy
trudno, ale nic nie zmieni tego , że jackson miał świetną muzykę ; ale o gustach się nie dyskutuje wiec baj baj

A nie pomyślałeś, że grał tak, aby ludziom mogłobyć go żal...
nie mówię, że nie miał fajnej muzyki bo to by była herezja...
to baj baj:P

A czy to nie są wystarczające dowody ,że jackson robił operacje nie przez chorobę bo z tej choroby się nie umiera ,tylko przez swoje widzi mi się ??? Operacje plastyczne robił jeszcze jak był "czarny" a to już świadczy o tym ,że nie umiał zaakceptować samego siebie - czytałem o tym wiele razy i to akurat zapadło mi w pamięć... on skrzywdził i zdeformował samego siebie ,był dziwakiem - między innymi tak go komentują ludzie ,nawet ludzie muzyki - np.kora jackowska.


Robicie propagandę ,bo umarł i tyle mam o was do powiedzenia


I trochę grzeczniej się wyrażajcie (echofiordof , mathiasek itp.)nie róbcie wiochy

A z mathiasem nawet nie będę się wdawał w dyskusje ,on twierdzi ,że jackson jest półbogiem... WOLNE ŻARTY???? To już nie jest fan ,tylko maniak

Brak mi słów
Mam pytanie, przeczytałeś chociaż jeden z moich postów?

Jak już wcześniej napisałem Michael pierwszą operację przeszedł, aby zatuszować blizny po wypadku przy kręceniu reklamy Pepsi.
Między innymi miał: poparzenie II stopnia oraz spaliły mu się włosy.
Po wypadku oczywiście zostały mu blizny - I operacja

"Operacje plastyczne robił jeszcze jak był "czarny" a to już świadczy o tym ,że nie umiał zaakceptować samego siebie".

Operacji nigdy nie zrobił przed chorobą, oprócz operacji zatuszowania blizn.

Mało tego ,Michael był tak dumny z tego, że jest czarny, że w momencie, gdy jego twarz zaczęła stawać się biała - tuszował to "make-up'em", gdy lekarze stwierdzili u niego "vitiligo", nie było innego sposobu jak poddać się chorobie.

Można ja także zacznę pisać z Caps Lockiem, bo do nikogo nie docierają moje informację.

Faktycznie, może zacznij pisać Caps Lockiem, bo nie zauważyłem Twojego posta i w dużej części właściwie powtórzyłem jego treść, sorry ;)

Pzdr :)

Jakbyś miał takiego ojca jak Majki, to też byś się poddał operacjom plastycznym (ojcu bardzo "nie podobał" się nos Majkela). A zmiana koloru skóry to choroba "bielactwo nabyte", długo MJ próbował ukrywać swoją chorobę (rękawiczki, itd.), no ale gdy już choroba za daleko 'zabrnęła' musiał się na coś zdecydować, nie mógł przecież wyglądać jak "łaciata" na pastwisku...

sorry że tak się 'wpycham' w środek dyskusji, ale sweetblondi (sory jak przekręciłam nick) ma trochę racji, GrZmOt myśli że jesli jest fanem MJ to "jego"(grzmota) przekonania i racje sa jedynymi słusznymi, morze spróbował byś posłuchac (przeczytać) wypowiedzi innych, bo morzna pisac normalnie, nie ubliżając innym, uwarzasz sie za fana MJ więc skoro wiesz o nim WSZYSTKO to powinieneś wiedzieć że On pewnie nie chciał by aby ludzie bez przerwy, i właściwie niepotrzebnie się kłucili, Mj nawoływał innych do pokoju, aby wszyscy szanowali się bez względu na wiek, rasę czy wyznanie.


pozdrawiam

ps. mam nadzięę że nikogo tym postem nie uraziłam, i tak, jestem fanka Michaela

No i to jest przykład prawdziwej fanki... :) Potrafi przyznać wady idola i zaakceptować je... a nie na ślepo rzucać wyzwiskami na tych którzy wyrażają inną opinie...

Przepraszam, ale czy ja w kogoś "ślepo rzucam wyzwiskami"? Raczej nie, ale co po niektórzy wyzywają "ślepo" Majkiego od pedofilów, a takiego stanu rzeczy nie ścierpię

Nie miałam Ciebie na myśli :) Taki Mathias_13cool, czy Grzmot to przesadzają... :P

Ok hehe, a to przepraszam :) <za krótki> <za krótki>

dzięki ;)
ale jak mam sie zgodzic z takim np. grzmotem ze MJ nie miał wad, uwarzam że był wspanialym człowiekiem, tyle zrobił dla innych, ale nie dam sobie wmówic że nie miał wad, a takie napewno miał, był przeciez tylko człowiekiem .
dobrze jest byc czyimś fanem, ale nie fanatykiem, szanuwę grzmota, ale to co on robi to juz za wiele, sory że to napisze, ale jesli kogos sie obrzuca błotem tylko dlatego że ma inne od nas poglady jest vo namniej nie na miejscu! morze taki grzmocik nie lubi jak ktoś z nim nie zgadza, ale na tym polega odmienność karzdego z nas!!!
to jest piękne że karzdy jest inny!

pozdrawiam ;)

Gdyby wszyscy na świecie myśleli tak samo byłoby straaasznie nudno, i to jest piękne że kaŻdy jest inny, z tym się zdecydowanie zgadzam :) (a przy okazji propagowanie "uwspólnionego myślenia" jest niebezpiecznie, patrz: komunizm; ale to tak abstrahując od tematu ;) )

Majkel miał wady jak każdy i ludzie powinni to zrozumieć (bo fanatyzm bywa również bardzo niebezpieczny ... ponownie abstrahując od tematu ;d), ale to nie zmienia faktu że Majki "wielkim artystom był" ;)

Pzdr :)

Był wielkim artystą, geniuszem, a przede wszystkim wrażliwym człowiekiem. Nawet jeśli ktos nie lubi MJ to powinien sie ze mną zgodzić że to On 'stworzył' pierwszy 'współczesny' teledysk, który nie był tylko wersją piosenki 'do patrzenia' ale był któtkim filmem który opowiadał pewna historie, miał swój początek i koniec


przepraszam za błędy

Wad3r:
Nie ma za co... też do końca nie określiłam o kogo mi chodzi xD Nie chciałam tak szkalować tych ludzi... ale nie wszystkich można na raz uszczęśliwić...

rozilla:
Tak... Grzmocik jest bardzo perwersyjny... nawet mi próbowała wmówić pedofilstwo... xD
Każdy jest inny i nie powtarzalny... no i dobrze przynajmniej nie jest nudno:P

To był on tym pedofilem czy nie był?

wg. mnie nie był, bo został uniewinniony, ale każdy morze o tym mysleć jak chce...

Zdania są podzielone... większość jest za tym, że nie był bo został uniewinniony... ale ja osobiście uważam, że nie było by takich podejrzeń bez jakiejś porządnej podstawy...

Porządna podstawa ... miliony Majkiego, to jest ta porządna podstawa, niestety :(

Kurcze.. zanim weszłam na to forum to byłam przekonana, że on jest najzwyczajniej w świecie zboczeńcem... ale teraz mam spore wątpliwości... :P

No ja się ludziom też nie mogę za bardzo dziwić, że mają w oczach taki wizerunek MJ, bo głównie media, te hieny, taki wizerunek mu zbudowały ... oczywiście teraz po śmierci to wypadało się trochę opamiętać (ale znowu też bez przesady, bo co mówili goście zaproszeni do TVN24 po wczorajszej oficjalnej ceremonii pogrzebowej, to pożal się Boże), powspominać, dostrzec że jednak był wielki, no i trochę nawet się "popłakać"... plemię żmijowskie i przewrotne, ehhh

Nic tylko poczekać na jakiś film biograficzny z prawdziwego zdarzenia, który dotrze do szerszej publiczności i miejmy nadzieję, pokaże prawdziwego Majkiego: wrażliwego, genialnego, ale także Majkiego borykającego się z problemami oraz niszczonego przez media (a co za tym idzie i przez opinię publiczną). Już się nawet jakieś plotki rozeszły, że MJ mógłby zagrać Johny Deep, mi osobiście się wydaje, że by się nadał do tej roli.

z tego co pisza filmwebowcy to Depp nadawałby się na każdego ;D
ale nie jestem przekonana co do tego czy nadawał by się na Michaela....
nie sądzę aby MJ był zdolny do Tego, on kochał dzieci, bo sam nie miał dzieciństwa

pozdrawiam

Akurat jego rękawiczką nie była do ukrycia jego choroby, tylko był to jeden z elementów rozpoznawalnych, ale mniejsza o to.

Ja rozumiem, że ktoś ma inne zdanie, typu:
-że go nie lubisz
-uważasz, że nie jest "Królem Popu"
-nie podoba Ci się jego styl,muzyka sposób bycia itd.

Ale to, że masz inne zdanie nie znaczy, że możesz go OSKARŻAĆ, o rzeczy, których nie zrobił.

Podobały mi się wczorajsze słowa kongresmenki:
"To, że ktoś został oskarżony nie znaczy, że jest winny", a
"To, że ktoś został oskarżony i uniewinniony znaczy, że jest niewinny"

P.S.Ostatni cytat - to moja wypowiedz

Ja bym wolał, aby nakręcili film dokumentalny, ale bez aktorów
Tylko zdjęcia,urywki z prób,wywiady itd.

Ja bym wolał, aby nakręcili film dokumentalny, ale bez aktorów
Aby były wywiady,urywki z prób,zdjęcia itd.

a do kogo to było, ze się tak zapytam ???????

No właśnie... niektóre wątki to jak zauważyłam mogą się dotyczyć mnie..ale większość nie kojarzę z niczyimi wypowiedziami na forum... przynajmniej nie na ostatnich dwóch stronach...

ja nie rozumiem np. grzmota, wiem że jest wielkim fanem Mj ale skoro nim jest, to tak jak juz napisałam, morze posłuchałby swojego idola który nawoływał do pokoju, i patrzenia na innych bez uprzedzeń,

ja nic do ciebie nie mam ;D


pozdrawiam

naprawde was nie rozumiem ludzie... ale prubuj naprawde...
ja szanuje i rozumie odnmienne ydanie innych, naprawde.
a fanka michael nie jestem.
jestem kobieta nie mezczyzna (niektorzy mnie pomylili z facetem);)

ja swoich argumentow dalam juz wiele...
jesli nie znajdziecie ich w tym temacie to w jakims innym, mysle ze sa przekonywujace.

czego nie toleruje to wchodze na jakis temat, rzucanie absurdalnymi haselkami, uslyszane gdzies na ulicy, przeczytane w jakims pudelku, bez podania jakichkolwiek agumentow (bo niestety takich nie maja)

niby oni maja wiecej racji bo nie przeklinaja?

nigdy nie mowilam ze jestem fanka michaela, nigdy nie mowilam ze michael nie mial zadnych wad., nie mowilam tez ze jest moim bogiem i ze jest nieskazitelny....
jedyne czego bronie to wypowiadanie sie na tematy do konca,
a nie pisanie ze jest pedofilem, ze przeszdl 25 operacji nosa bo byl kaprysny i glupi i koniec...nic wiecej nie wiedza...
wogle nie maja swojego zdanie i nie umieja sie wypowiedziec...

musialam napisac cos od siebie, bo widzialam ze wielu z was wspominalo moje imie ...

jak do tej pory to co pisali michaelu nie yostalo przez nich wyjasnione, moze sprobuja teraz ?
czemu maja takie zdanie o michaelu?

A no szkoda chłopa:/ ale już od dłuższego czasu się rozklejał,prawda?

P.S Freddie Mercury i tak był lepszy:)no ale on był gwiazdą rocka a MJ popu

Tyle, że dokumenty już jakieś nakręcono, a z pewnością powstanie więcej. Ale taka "produkcja z prawdziwego zdarzenia", ma dopiero szansę trafić do naprawdę szerokiego grona odbiorców, o to głównie mi chodziło :)

Nie jestem fanem Mercury'ego, ale przyjażnił się z Michaelem, więc także go lubię (To trochę głupie)

ja Go nie kojażę, i masz racje to troche głupie, to tak jakbym nie mogła lubić Heatha Ledgera bo zadawał się z Olsenkami ;/

*kojarzę:)

Śmieszą mnie niektóre komentarze...radzę najpierw zapoznać się z jego historią, poczytać coś na temat jego muzyki, oraz życia z rzetelnych źródeł, a nie bezmyślnie powtarzać to co gdzieś tam się usłyszało.
MJ był wielkim człowiekiem oraz piosenkarzem. Niestety, nie doceniony za życia...i widzę, że po jego śmierci się nic nie zmienia.

ja też kocham Michaela i nie wierzę w żadne plotki dotyczące ani jego wyglądu ani zachowań, ale jestem przekonana że zoperował sobie noc będąc jeszcze czarnym, bo ojciec go obrażał ze względu na jego wygląd. I po prostu poddał się operacji zmniejszenia nosa.
I ja mu się nie dziwię. Tyle ludzi sobie operuje nosy, nawet dziewczyna z mojej okolicy i nie robi się halo a jak już Michael zmienił nos...

No cóż...na prawdę spory miał ten nos, ale to nie zmieniało faktu jakim był wspaniałym człowiekiem...

michael nie operowal sobie nosa bedac czarnym z powodu swojego ojca,
lecz dlatego ze mial wypadek na scenie, bedac w mlodym jeszcze wieku, zlamial sobie nos na scenie, i musieli go operowac.

gówno prawda, przyznał się do dwóch operacji nosa, ponieważ jak to wytłumaczył pomogło mu to w lepszym oddychaniu i śpiewaniu wyższych dźwięków...


Jeżeli to już było to sorry za spam ale nie jestem w stanie przeczytać wszystkich postów i obejrzeć wszystkich linków, ale myśle, że jeżeli chcecie poznać prawdę to powinniście to oglądnąć.

http://www.youtube.com/watch?v=Tw98lN-wxXA&feature=related

to chyba nie jest do mnie nie????

bo tak sie sklada ze `pierwsza operacje mial po zlamaniu nosa: