BillIE, nie Billy. I w ogóle nie wiem z której strony. (oburzona mina fanki)

obejrzyj sobie "Pozew o miłość" i wtedy pogadamy :D

jak już to marna kopia no!
ze mną możesz pogadać bo ja widziałam Pozew o miłość :D

z Tobą się nie da bo jesteś nieobiektywna :P

właśnie, że ja jestem niesamowicie wręcz obiektywna
i obiektywnie stwierdzam, że jako kopia jest idealny, prawie marny :D
aloha :D

jesteś tak obiektywna jak kozie bobki (wiadmo czyje :P), że wręcz obiektywnie nieobiektywna :P idealny to on jest z ta twrzą na pedofila :P a z rękami na murzyna :P

no wiec.. Ja chyba jestem obiektywna i twierdzę, że był bardzo podobny w 'Pozew o miłość' :)
Kiedy oglądałam ten film znałam Green day tylko tak z gazet itd. i kiedy zobaczyłam Michaela od razu myśle sobie 'zaraz.. on wygląda jak ten wokalista z Green day..'
teraz od paru miesiecy jestem.. no chyba mozna to nazwać fanką Green day, bo codzinnie słucham ich uzyki i gram ją na gitarze oraz znam więcej szczegółow z twarzy Billiego, ale i tak uwarzam, że Sheen był wedy podobny :D

no ba :D