Podziwiam Michelle za to co osiągnęła...Jest piękna i zawsze wie co ma robić na planie...Po obejrzeniu Snu Nocy Letniej stwierdzam ,że może być czasami jędzą (Biedny Rupert Everett) choć z drugiej strony jest słodka...;***
a te caluski to dla kogo i po co, bo nie rozumiem ?