jak dla mnie aktorka bardzo nierowna.sa filmy w ktorych zagrala fantastycznie,magicznie,a ja bym mogla sie nad nia i ej talentem godzinami rozplywac...ale z drugiej strony sa filmy w ktorych zagrala tak kiepsko,nieprawdziwie,ze az sie nie chce wierzyc,ze to ona...a gdy czlowiek widzi napisy koncowe i jej nazwisko na kranie,to mysli sobie,jak to sie moglo stac...w top za wysoko
Poświęciłem temu notkę :)
Filmweb pokazuje mi, że Michelle miałem przyjemność oglądać 9 razy. Z pamięci nie jestem w stanie wymienić wszystkich tytułów, jednak utrwaliła mi się pewna ich synteza, przez co gdy oglądam nowy film z nią mam pewien obraz czego mogę się spodziewać. Oczywiście takie podejście do sprawy nie ma wiele wspólnego z pytaniem w których filmach zagrała kiepsko. Jest to podejście oceniające aktora za całokształt. Wszak można zagrać podobną, bardzo dobrą rolę trzech filmach, i oddzielna ocena takiej roli będzie bdb, lecz patrząc całościowo będziemy znudzeni i "czar kina" pryśnie - oto wyjątkowa osoba jaką jest postać ulepiona przez scenarzystę przypomina nam całkiem inną osobę z całkiem innego filmu.