Zagrał nie gorzej niż Miklesen. Miał pomysł i wizję na tę rolę, zrealizował go z konsekwnecją. Świetny debiut.
Tutaj zdecydowanie brakuje komentarza odnośnie wyglądu Mikkela, więc wypełnię tę lukę z przyjemnością: ten koleś mnie tak kręci, że nie mogę...jest w nim coś bardzo pociagajacego- uroda to raz, dwa-spokojny, stonowany sposób bycia/grania...całokształt jednym słowem.