Na ekranie przypomina plastikową lalę, choć i ta pewnie ma lepszą mimikę twarzy od niej. Głupota tego serialu mnie przerasta, aż żal patrzeć na wszystkie dzieci, które to oglądają (nie mówię tego pogardliwie, nie oskarżam dzieci o głupotę, bo są małe i podchwytują wiele rzeczy nie zważając na ich wartość merytoryczną, ale to zbrodnia ze strony producentów serialu, że robią małym ludzikom takie pranie mózgu). Moja mniejsza siostra też to ogląda i czasami mam ochotę po prostu wyłączyć tą irytującą Miley dla dobra mojego rodzeństwa, bo już zaczyna się kupowanie gadżecików z pasztetowatą Hanną i inspiracja tym serialem.

Mam nadzieję, że M.C. wkrótce zniknie z kanału Disney Channel i zamieni wizerunek pustej laleczki mamiącej dzieci, na wizerunek pustej kobiety, która ledwo człapie w show biznesie bazując na resztkach popularności, którą przyniosły jej występy w jej beznadziejnym serialu.