Ona już dawno powiedziała sama że nie chce być wzorem do naśladowania i autorytetem dla małych dziewczynek. Bo każdy popełnia błędy i ciężko jest tak żyć idealnie aby każdemu pasowało. Mówiła że nie chce aby dzieci brały z niej przykład. Więc chyba dała do zrozumienia że nie chce żyć wbrew sobie i na siłę udawać aniołka.

O jeny a to że ona mówi że nie chcę być żadnym autorytetem nie jest powodem do wywoływania skandali... Bo pomimo tego że ona nie chcę być żadnym autorytetem to dziewczyny się nią interesują i widzą jaką mają idolkę...

O matko a jakie to ona skandale wielkie wywołuje? Ja już tego nie rozumiem..gra Hanne Montane - źle bo to dla dzieci, mało wymagające , głupie piosenki itd. Chce zerwać z tym wizerunkiem - jeszcze gorzej.. o.O
No to jak dziewczyny widzą jaką mają idolkę i coś im w niej przeszkadza to niech przestaną się nią interesować - proste. To że Miley zaczynała jako 12-latka i zawsze miała publikę również i w takim wieku to nie znaczy że ma do końca życia być idealnym przykładem i żyć jak w zakonie. Inni ludzi mają mózg i jeżeli nie będą chcieli to nie będą robić tego samego co Miley.

Z tym się zgodzę, każdy ma swój rozum. Miley chce żyć tak, niech żyje, a inne dziewczyny powinny myśleć o sobie, bo dobrze wiedzą, że nie są Miley, więc naśladowanie jej zachowania jest bezsensu. Pozatym, hmm... nie da się ciągle tak żyć, żeby nie zrobić żadnego błędu i nic głupiego.