Po Joannie Moro która postawiła Blondynkę w super klimat to ta go psuje no krew by to.... dziwi mnie to tylko bo w Szpilkach na giewoncie znowu ona dodała fajnego widoku serialu i odświeżyła go na nowo.
Wybacz ale kompletnie się z tobą nie zgadzam , Pani Joanna Moro kompletnie nie poswatała do bohaterki i klimatu serialu .
Miałem wrażenie że grała w w nim z przymusu , a jej bohaterka nie mała żadnej naturalności i lekkości w sobie - Dobrze że Pani Natalii udało się to przywróci .