Jak patrzę na te jego sfotoschopowane zdjęcia... Chłopak ma całkiem ciekawą twarz, a robią z niego klon klona, no i, rzecz jasna, symbol seksu. Ale fryzurę to chyba sam zerżnął Efronowi. Z Marcusa zostały mu już tylko oczy (piękne). Ale może jeszcze będą z niego ludzie :D.
Ale może jeszcze będą z niego ludzie? Moim zdaniem już są z niego ludzie ;) Możliwe, że media chcą go wykreować na brytyjskiego Efrona, ale to jest raczej niemożliwe. Wystarczy porównać w czym gra Zac, a w czym Nicholas. Poza tym z tym cynicznym wyrazem twarzy Houlta raczej trudno zrobić klona Zaca, który ma ciągle ten przesłodzony i sztuczny uśmiech.
Nie jestem dobrze obeznana we fryzurach obu panów, ale Hoult wygląda w tym dobrze, więc nie widzę powodu, żeby miał się jej wstydzić ;) No i na szczęście ciągle jest brunetem.
Od siebie dodam, że chłopak jest bardzo przyszłościowym aktorem. Widać, że umie wybierać rolę i nie idzie na czystą komerchę. Od czasów roli Marcusa bardzo się rozwinął i jest coraz lepiej. Jak dotąd chyba nie miał żadnej filmowej ani serialowej wpadki.
Tak na zakończenie, to właściwie powiedziałabym, że jest dokładnym przeciwieństwem Efrona.
Chodziło mi tylko o lekkie podobieństwo zewnętrzne, kreację wprowadzoną przez media. Bo jeśli chodzi o dobór ról, to faktycznie są przeciwieństwem, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że coś ich łączy - obaj zagrali główne ( Hoult - seria 1,2 Skinsów, Efron - High School Musical) role w pozycjach ... no powiedzmy "młodzieżowych" (HSM podobno taką miał grupę docelową ;)), i w swoich krajach cieszą się ogromną popularnością (Efron nawet poza). Są symbolem współczesnych nastolatków, tyle tylko że E. uosabia sobą jakiś kosmicznie wyidealizowany lukrowany cukierek, a H. przegięty, kompletny cynizm (każdy kraj ma taki wzór nastolatka, na jaki zasłużył - rzec by można). Jeśli by te dwa obrazy wyśrodkować, wyszedłby współczesny nastolatek.
Też mi się wydaje, że Hoult jest przyszłościowym aktorem, czas pokaże, jak dalej pokieruje swoją karierą, póki co idzie mu nieźle.
Filozoficznie na koniec dodam, że na tym przykładzie można obserwować, jak bardzo o dalszym ciągu życia decyduje jedna decyzja podjęta w młodości - Houltowi wszyscy wróżą świetlaną przyszłość, a gdzie skończy Efron?
Jak to miło, że są portale, na których można się użalić nad losem ludzi, których nie znamy i nigdy nie poznamy;)))
Nie do końca zgadzam się co do twojego porównania, aczkolwiek 2 cześć
twojej wypowiedzi jest dość ciekawa C: .
ja mozna hsm porownac do skinsow. poza tym nie gral glownej roli ogladnij serial zanim sie wypowiesz. nie ma nic wspolnego z efronem.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
