Matko... jest tak mdły i sztuczny na ekranie, że aż się niedobrze robi. Kawał drewna i tyle!!!!!
Zgadzam się w 100%. Tyle, że nie robi mi się od tego niedobrze... już prędzej zbiera mi się na śmiech. Zdecydowanie ZA DUŻO patosu - taka przesadna powaga może przejść w teatrze, ale nie w kinie fabularnym... w tym miejscu robi to raczej karykaturalne wrażenie.
Pierwszy raz widziałam go we "Władcy Pierścieni" (jak większość z nas) i już wtedy zalatywał mi "plastikiem"... ale pomyślałm - no cóż, może to taka rola, Elf wysokiego rodu i takie tam. Ale po obejrzeniu "Piratów", a później "Troji" stwierdziłam, że 'ten typ tak ma' - po prostu. Nie wiem gdzie nabawił się takiej maniery, ale powinien się jej jak najszybciej pozbyć.
A pozwolisz, że o "Królestwie niebieskim" już nie wspomnę. Śmiać mi się chciało z jego sztucznej powagi:)
Prawdę mówiąc nie obejrzałam tego filmu do końca... zasnęłam gdzieś po drodze i jakoś nigdy mi się później nie chciało ponownie do niego zasiąść. Może kiedyś, jak puszczą w telewizji to zdobędę się na to, bo mam ochotę się przekonać (na własne oczy i uszy) czy ta jego "soczysta przemowa" jest taka przebojowa (hahaha).
Pozdrawiam :-)
Mimo, iż jestem jego fanką trzeba przyznać ci rację NIE gra zbyt dobrze i gra aż ZA bardzo teatralnie. Chociaż z drugiej strony można to wykorzystać, gdyby umieścić go filmie bardzo dramatycznym gdzie chodzi tylko smutny i bez życia i mógłby wcielić się w główną postać. Może wtedy by go doceniono. Nie przyznam racji że jest mdły, jest przystojny i to bardzo.
To okreslenie "mdły" odnosi się do jego gry aktorskiej, a nie do wyglądu, bo tego nigdy nie oceniam:)
faktycznie jest sztuczny ale tego wymaga jego praca. wprawdzie powinien się wczuć w rolę, odszukać w niej trochę siebie i wyluzować kiedy gra ale narazie można go nazwać początkującym aktorem. może naste pne filmy z jego udziałem będą lepsze. a vco do tego że jest mdły to się w zupełności zgadzam
hehehe muszę się tutaj ze wszystkimi zgodzić im więcej oglądam z tym akotrem filmów tym bardziej dochodzę do wniosku że On jest jakiś sztuczny, drewniany. Zero emocji i pasji... Tragedia. On powinien być jak Helena z Ogniem i Mieczem pięknie wyglądać... a najlępiej żeby się nie odzywał :)
"On powinien być jak Helena z Ogniem i Mieczem pięknie wyglądać... a najlepiej żeby się nie odzywał" - Trafiłeś w dziesiątkę!
Jestem tego samego zdania. Moje kumpele są w nim po uszy zakochane. Nie rozumiem co one w nim widzą:p Według mnie on jest za bardzo zadbany, wychuchany i mdły.Bleee
Zgadzam się jak najbardziej :)
I wcale nie jest przystojny.
Jego gra nie powala, wręcz przeciwnie, zostawia wiele do życzenia.
Sławę uzyskał chyba głównie dzięki serii o Piratach.
Pozdro :)