Coś Ty. On to geny Kennedych - polityka czeka na niego. Drugi syn Arnolda z gosposią to tak. Nawet testy DNA nie potrzebne...
Zupełnie nie podobny do ojca. Gdybym nie zobaczyła nazwiska, to nie wiedziałabym kim jest, zdziwiłam się, że jest jego synem.
O moj ... Wiec wspołczuje "widzenia" :D
A teraz serio, powazne to było stwierdzenie, czy akcja wytresowanego trolla??
Bo jesli wszystko odbywa sie serio, to trzeba byc niespelna rozumu, zeby podejrzewac te klony o brak pokrewieństwa......
Serio, akurat znam się na podobieństwach i już pomijając wątłą posturę syna, to nawet jak się dłużej przypatrzeć, to podobieństwa nie widać. No chyba, że zobaczyć zdjęcie młodego ojca, albo jak syn się zestarzeje, to wtedy może :D
No mega sie znasz na podobienstwach XD Jak młody ma identyczne rysy, układ całej twarzy - ust, oczu (praktycznie klon), nawet głos... Jedyne co moze zaburzac odbiór to postura, wszak Arnold jakiego znamy od początku zawsze był kulturystą, a młody jest "normalny"... Znam sie na podobienstwach + nie widze podobienstwa pomiedzy Arnoldem a Patrickem = nic sie nie znasz na podobienstwach. Dziekuje i pozdrawiam ;)
Nie ma to jak wyrazić swoje zdanie i zostać zjechanym :) Nie każdy musi widzieć podobieństwo. Może gdyby młody przypakował... oczy fakt ma podobne, jak się dłużej przyjrzeć i jak obejrzeć fotki z młodości ojca. Po prostu taka chudzinka z niego, że gdyby nie nazwisko, to bym o nim nie wiedziała.
No i tak juz jest inna gadka... Swoje zdanie to zawsze swoje zdanie, jak je wyrazisz publicznie to ktos je moze znegować. Chyba,ze bedziesz je sobie pisała w office czy innym paintcie i zostawiala dla siebie... Druga kwestia, to oczywiscie, ja tez nie byłem, nie jestem i nie bede wyrocznią ;) To tez tylko moje zdanie - takie jak i Twoje. W tej kwestii akurat dla mnie zdaje sie byc formalnością, ale że nie traktuje siebie jak proroka, wiec margines kazdemu zostawie :) Nie mam wątpliwosći co do ich podobienstwa, a nawet czegos a'la klon, ale żeby nie narzucać Ci swojego zdania, na zakonczenie, po prosze Cie tylko o wpisanie w google dwoch panów na raz i ostateczne skonfrontowanie ich podobienstwa :))
"
Ps. 'Nie ma to jak wyrazić swoje zdanie i zostać zjechanym :)" - No prosze Cie ;) Przestan, jesli to jest dla Ciebie zjechaniem, to naprawde, nie zakładaj wiecej żadnych kont w necie, bo to jest naprawde jeden wielki syf :)
Coś wiem o necie, bo trochę już żyję na tym świecie i to prawda, jest to syf :) Nawet nie wiedziałam, że on ma syna, stąd też moje zdziwienie. A aktor przystojny, już wcześniej go widziałam w innym filmie, ma dość delikatną urodę.
Ale widzisz, już zupelnie odbieglismy od przewodniego tematu, a nawet konfrontacji bardziej :) No ale... Przyjaznie już Cie traktuje i niech sie tak to skonczy :) Oblukaj ich jeszcze raz i.. i co..I Pozdrawiam :) MIłego :)
Fajnie, że się dogadaliśmy na poziomie, nie każdy potrafi tak zakończyć :) To jest serwis o filmach, ludzie oglądają by się rozerwać, umilić czas, przedyskutować obejrzany film i nie chcą wszczynać kłótni, przynajmniej większość :)
Ciesze sie jak najbardziej :) Jesli ktoś sie mianuje defincją "człowiek" to nie tylko powinien potrafic, ale i MUSI sie umiec dogadac... No chyba ,ze jest chorym czubem.
Oj uwierz, w życiu spotkałam bardzo wiele takich osób, które znają tylko przekleństwa, agresję, hejt i wszystkie te najgorsze cechy. Największa wylęgarnia ich jest w internecie, ale i w życiu zdążyłam doświadczyć na własnej skórze podłe zachowania i przykrości ze strony dzieci i młodzieży. Dorośli też potrafią brzydko się zachować, ale to główne w internecie tacy odważni, dlatego jeśli mam z kimś dyskutować, to z dorosłą osobą na poziomie.
Zainwestuj w okulary, bo ewidentnie masz coś z oczami. Jeżeli on wygląda jak klon Arniego, to powinieneś udać się do okulisty xD
Ja również gdyby nie zobaczył nazwiska, nie wiedziałbym, że to jego syn...Nie widzę tu większego podobieństwa na pierwszy rzut oka.
Absolutnie się zgadzam akurat ze wszystkich trzech synów to do Arnolda jest tylko jeden podobny ten z gosposią. Ludzie chyba zbyt emocjonalnie do tego podchodzą nie ma nic złego nie przypominać swojego starego.
Oglądałam dzisiaj "Białego lotosa" i weszłam specjalnie na Filmweb aby zobaczyć kto gra tam postać, która wygląda jak Arnold Schwarzenegger i okazało się, że właśnie jego syn ;) Nie miałam pojęcia, że ma syna i że jego syn jest aktorem. Mimika twarzy, uśmiech, oczy - "toćka w toćkę" jak jego ojciec.