Akcja serialu toczy się w latach osiemdziesiątych w USA. W Yonkers, położonym w stanie Nowy Jork średniej wielkości mieście, stanowisko burmistrza obejmuje młody Nick Wasicsko. Od początku kadencji staje przed trudnym zadaniem. W związku z orzeczeniem sądu federalnego miasto jest zmuszone zbudować tanie mieszkania komunalne w dzielnicy zamieszkałej przez zamożne białe rodziny. Ta decyzja jest przyczyną wielu niepokojów i eskalacji przemocy na tle rasowym. Kolejne decyzje młodego burmistrza spotykają się z ogromnym protestem.

Utalentowany Jerome marzy, by odnieść sukces jako artysta. Jednak zderzenie z rzeczywistością Akademii Sztuk Pięknych okazuje się rozczarowujące.

Zmuszona opuścić ekipę cheerleaderek Whittier postanawia założyć własną drużynę i wziąć udział w konkursie.

Ekolodzy krytykują projekt osiedla, stworzony przez biznesmena Holdena Downsa (Nick Mancuso). Sytuacja ta doprowadza go do wściekłości, gdyż niezrealizowanie inwestycji oznacza dla niego bankructwo. Gdy zirytowany Downs wchodzi do garażu, przyłapuje złodzieja, Joeya Breeda (Michael Mahonen), który z pomocą brata, Roberta (Andrew Divoff), włamuje się do jego porsche. Biznesmen dotkliwie bije Joeya. Robert chce pomścić brata. Tymczasem Downs prosi siostrzeńca, by zainstalował w jego aucie zabezpieczenia. Samochód zyskuje zdalnie sterowaną blokadę. Następnego dnia żona Holdena, Faye (Linda Hoffman), wyjeżdża do chorej siostry. Wówczas u Downsa zjawia się Robert, który zamierza ukraść jego porsche. Podczas uruchamiania auta jego drzwi zostają zablokowane. Robert znajduje się w pułapce. Gdy Holden rozpoznaje włamywacza, postanawia wyładować na nim swoje emocje, spowodowane problemami w pracy. Zaczyna się znęcać nad uwięzionym Breedem. Tymczasem zaniepokojony nieobecnością brata Joey postanawia go poszukać. Dochodzi do tragedii.

Kiedy prezydent USA oddaje się rozrywkom, podczas oficjalnych spotkań zastępuje go łudząco do niego podobny Dave. Wkrótce polityk zapada w śpiączkę, a sobowtór zostaje poproszony o granie swej roli 24 godziny na dobę.