Prawdziwy ''Łysy'' w ŚWK jest tylko jeden, i na pewno nie jest nim Pan Czajor.
Pieprzysz jak potłuczony. Czajor wypadł o wiele lepiej jako Łysy niż ten odklejeniec z odcinka o rolkach. I szkoda kurdej szatan, że się częściej nie pojawiał.