I to jako postać w filmie i dosłownie. A ogólnie Peter to świetny, pełen ekranowej charyzmy aktor, który w jednym filmie powiedział więcej kultowych tekstów niż niektórzy aktorzy przez całą karierę:). Stąd prośba do reżyserów - dawajcie go jak najczęściej w tak konkretnych rolach jak choćby właśnie nieśmiertelny...
Jak w temacie, całkiem ciekawa kreacja w 2 części Oficera. Prawdę mówiąc, m.in. dzięki jego wątkowi coś się w tym serialu działo...
Trza dodać w filmografii że zagrał przywódce Czeczenów - Hardass'a w tym serialu :P.
Ja nic nie dodaje bo te tępe pały każdą moją poprawkę odrzuciły [a o kogo chodzi to wiadomo .....].
Pozdro tępe pały
Szkoda, że nie wspomniano tu jeszcze o jednej roli Lucas'a: genialnie zagranego barona z gry Gabriel Knight 2: The Beast Within ^^. Jedna z najlepszych i najbardziej zapadających w pamięci postaci w tej (równie genialnej i zapadającej w paięci :P) grze.
Ten aktor w tamtych latach był tak przystojny, że porwał moje filmowe serce i duszę, że dałam po nim imię mojemu synowi. I dotąd wołam na niego PITER albo po prostu PIOTRUŃ :)
Dobrze, że mąż nie wie, bo kazałby mi się w głowę stuknąć hi hi :D
Piotruś, Józuś ANDRZEJEWSKI. Tak się nazywa, gwiazdeczka, niedorobiona. Nie lubię takich... mniej więcej tak samo nazwał się PAWEŁ DELĄG, jak pojechał do Paryżewa robić za aktora. Wymyślił sobie xywę Paul Delon.. ludzie pękali ze śmiechu, bo tyle miał w sobie z Alaina Delona, ile krowa Waldemara Pawlaka z kota...