Nie wiem skąd taka wysoka ocena jak na taką aktoreczkę. Ona nawet nie umie grać. Występuje
tylko w serialach i to w dodatku większość z nich to dzieła pani L.J. Smith Nie żebym coś miała do
pani Smith , świetna pisarka i TVD też kocham. <3 Ale wracając do niej : SZKODA GADAĆ. ;/
Takich jak ona jest na pęczki. Wszystkie te ''aktorki'' są identyczne, grają też tak samo (czyli nijak) i ogólnie nie zapadają w pamięć (bo kto zapamięta ładną kukłę?).
"Występuje tylko w serialach" czy my widzieliśmy ta samą filmografie?
Bo ja jakimś dziwnym sposobem zauważyłem też kilka filmów.
A co do jej umiejętności aktorskich to wybacz ale jakoś nie widzę abyś pisała co takiego w jej grze aktorskiej ci się nie podoba, piszesz po prostu że nie umie grać i tyle no bo po co pisać coś więcej przecież jesteś wszechwiedzącym mędrcem i wiesz wszystko najlepiej.
Według mnie jest dobrą aktorką (jasne że na Oskara nie zasługuje ale jest wiele gorszych aktorek) widziałem ją w czterech rolach i w każdej była przekonywująca.
Też nie lubię tej aktorki, wprost działa mi na nerwy każda scena w TO z nią. Jedynie jakoś szczególnie nie przeszkadzała mi w Tajemnym Kręgu...
Pokażcie sami jedno z drugim co potraficie i pogadamy. Uwielbiam kiedy jakieś szczury internetowe wypowiadają się na tematy w których nie mają prawa piszczeć bo sobą nic nie reprezentują .
najgorszy argument, jaki może być- jak ci się nie podoba, to zrób to lepiej. idąc tym tokiem myślenia, czy aby oceniać filmy trzeba być reżyserem? uwaga, nie, nie trzeba. jak ktoś już wyżej napisał, takich jak ona jest na pęczki, dla przykładu- Shelley Henning, obie nie wyróżniają się niczym szczególnym poza ładną buźką, a ich gra aktorska jest na poziomie porównywalnym do studentów łódzkiej filmówki, nie ubliżając tym drugim.
Też uważam, że aktorka jest koszmarna. Uwielbiałam "the originals", ale od czasu kiedy tak często ją pokazują przestałam oglądać, bo zwyczajnie działa mi na nerwy.
terron nie ma to jak obrażać ludzi, za to, że nie podoba im się gra aktorki (która faktycznie jest słaba). Na podstawie czego wysnułeś wniosek, że nic sobą nie reprezentują? raczej Ty pokazałeś tu nie najwyższy poziom...
Szczerze to poziom Twojej wypowiedzi mnie poraził... Jeśli komentarze dotyczące aktorki budzą w Tobie tyle agresji i nienawiści, to ja proponuję się udać do jakiejś poradni psychologicznej.
Nie twierdzę że to jest jakaś dobra aktorka ale wiele z negatywnych wypowiedzi bierze się z czystej zazdrości a nie z wiedzy która pozwalałaby oceniać czyjąś grę aktorską .Jak można to ocenić skoro samemu się aktorem nie jest .Owszem można ale to są odczucia typu podoba mi się nie podoba .
Nie będę jej tu jakoś przesadnie bronić, bo aktorką rewelacyjna nie jest, choć uważam, że gra co najmniej poprawnie. Nie popadajmy jednak w skrajności, każdy ma swoje zdanie itd, niemniej jednak ocena 1 jest nieadekwatna do umiejętności Phoebe.
Osobiście w syrenkach działała mi na nerwy i nie podobała mi się jej gra. W Tajemnym Kręgu i W szczękach rekina grała identycznie ( mam na myśli mimikę). Kiedy zobaczyłam ją w TVD to załamałam ręce. No i teraz pomału opinię zmieniam. Zauważam, że lepiej jej idzie, nie jest to jeszcze wysoki poziom, ale fajnie, że coś w tym kierunku robi. Jej rola z kiepskiej w TO stałą się na dzień dzisiejszy poprawna,a momentami lepsza. Nawet jeśli nigdy nie zostanie dobrą aktorką i wkrótce wszyscy o niej zapomną to i tak wyprzedza podobne sobie aktorki tym, że idzie do przodu i coś zmienia. Myślę, że na chwilę obecną ocena 5 jest adekwatna do jej poziomu.