Oto co może zrobić show biznes z całkiem niezłym aktorem. Napchać jego gębą polski serial, napuścić do kin w odstępie rok-dwa lata jakąś komedyjkę romantyczną z jego udziałem i ludzie mają dosyć.
Przy całym szacunku dla pana Adamczyka, niestety co za dużo, to nie zdrowo. Obecnie rzygam produkcjami z jego twarzą. Muszę sobie na jakieś pięć lat odpuścić TV i kino polskie. Zmęczenie monotonią tych samych twarzy...
Pozdrawiam!
bardziej zepsuty przez samego siebie :P:P nikt mu nie kazał grać we wszystkim, co mu proponują... ach ten pęd za kasą i sławą :/
W sumie masz rację. Dobry aktor pozna się na swojej roli i jeśli samego siebie szanuje to w byle czym nie zagra.
A pamiętacie jak się skompromitował rok temu w programie Tomasza Lisa gdy była dyskusja o poziomie polskiej kinematografii. Talent ma - wyróżnia się na tle pozostałych przedstawicieli grona polskich aktorów, ale rozmienił się na drobne, przez to że nie ma dla niego dobrych propozycji a on sam pewnie niezręcznie czuje się zaszufladkowanym, a jak nie będzie grał w tym co mu proponują to zostanie w swoim kręgu towarzyskim skazany na zapomnienie. Show biznes bywa okrutny i nikomu nie okazuje szacunku.
jasne, ale widać, że proponują mu dużo różnych ról, wiec może wybrzydzać :p i nie grać w tych polskich, dennych komediach...
generalnie to powinien się połapać, że to mu nic dobrego nie przynosi... A u Lisa to był tragiczny z Mucha i tą jędzą Łepkowska broniąc "Och Karol" :(