U nas jak już się na coś "rzucą", to będą wałkować aż do obrzygania. Teraz nie wiedzieć czemu panuje moda na filmy i seriale patriotyczno-wojenne. Jak widać sławetny Kac Wawa wyczerpał temat szeroko pojętej "komedii romantycznej". Teraz jest czas wojenny. To samo z aktorami - Karolaki, Szyce, Adamczyki, Żmudy itd, są wkręcani wszędzie gdzie się tylko da.
Kiedy wreszcie wróci normalne kino, w którym treść jest na pierwszym planie przed aktorami?