Ciocia: Marek, jak ty spędzasz wielką przerwę?
Marek: Lejemy się z chłopakami.
Ciocia: A śniadanie kiedy jesz?
Marek: Na lekcji.
Ciocia: A sporty?
Marek: U nas nie dają palić.

Pan Piotr był genialny jako M.Karwowski. Naturalny i zabawny...moje ulubione sceny :)

Szacunek za rolę Karwowskiego juniora - debeściak był z niego!

jeszcze wystąpił w jednym odcinku psa cywila:)

...tak, by były śmieszne. On potrafił. Świetnie realizował zamysł reżysera. Z nim w "Czterdziestolatku" było trochę tak jak z Rogerem Moorem, przyjął jedną tonację gry, w której był doskonały (Moore, gdyby nie przyjął lekko błazeńskiego stylu Bonda, jedynego, w ktorym był mocny jako aktor, byłby słabym Bondem).P....

Jeden z najlepszych przykładów kiedy aktor dorosły dzięki oczom jest rozpoznawalny jako dziecko które było kiedyś aktorem ;)

Filmweb tego rodzaju materiałów chyba nie ujmuje, ale P. Kąkolewski wystąpił w całkiem poważnym, na barwnej taśmie uwiecznionym Teatrze Telewizji z 1974 r., w "Niemcach" Kruczkowskiego, obsadzonych doborowo: Holoubek, Walczewski, Lutkiewicz, Komorowska, P. Pawłowski, Kociniak, G. Barszczewska, A. Seweryn. Wprawdzie...

Ale tę rudą perukę w "Czterdziestolatku" to mu założyli okropną ;/

rolę Henia Relskiego w "Z biegiem lat, z biegiem dni..." zagrał fatalnie. Recytował, jak przedszkolak, choć miał 18 lat.

Mareczek już po czterdziestce
http://film.onet.pl/0,0,1350749,1,600,artykul.html [film.onet.pl/0,0,135074...]

U każdej baby pod spódnicą są chwasty.
:-)