Reżyser reżyseruje film, aktorzy w nim grają, a producent??
Normalnie wiem że producent jest po prostu producentem, który najpierw na film wykłada własne pieniądze, a następnie ściąga zyski, jeśli film jest dochodowy.
W Polsce jednak to tak nie działa i taki sam z niego producent filmowy, jak z kulczyka producent autostrad.
To znaczy że za produkcję płacą podatnicy, a ktoś zbiera kasę z zysków i jeszcze musi się tą kasą podzielić z czerwonymi którzy trzymają u nas władzę.
Pewnie się nie podzielił i skończył jak Lepper. Albo zwyczajnie rozpędził motorówkę w pijanym widzie i zamiast patrzyć gdzie płynie, patrzył na cycki kochanki.
Mamy takich wypadków setki w samochodach. Facet jedzie z kochanką i zamiast patrzyć na drogę, patrzy jej między uda.
A że kochanka okazuje się jednorazówką z knajpy to też nie żadna nowość. Kelnerki wiele nie zarabiają i nawet ja wziąłem sobie kiedyś jedną na przejażdżkę. To jest normalne męskie zachowanie, z tą różnicą, że najpierw należy się zatrzymać, a później zdejmować babie majtki.