Kolego "Modlitwa o wschodzie słońca" to utwór w całości Kaczmarskiego, Gintrowski jedynie go wykonywał, zresztą bardzo udanie. Ale stwierdzenie że to jego utwór i w dodatku w kontekście że jest to muzyka filmowa to grube nieporozumienie.

"...Ale stwierdzenie że to jego utwór i w dodatku w kontekście że jest to muzyka filmowa to grube nieporozumienie...." - co do tego, że to może nie Jego muzyka - być może masz i rację - nie przeczę, ale co do tego, że nie jest to muzyka filmowa to uważam, że czepiasz się, jak stara cnotliwa moherówa.
Może dla ciebie nie jest, a dla mnie może i jest, (z resztą swojej opinii nie zamierzam poddawać pod dyskusję a i nie mam najmniejszego zamiaru dawać się pouczać byle komu - do tego mają prawo wyłącznie niektórzy !). Koniec dyskusji z tobą.
Mam nadzieję, że nigdy nie będę miał wątpliwej przyjemności na ciebie trafić.

Wybacz kolego, też mam nadzieję nie trafić na tak miernego rozmówcę jak Ty. Trochę szacunku dla innych jednak wypadałoby mieć a wycieczki osobiste pod moim adresem tylko dlatego, że uzupełniłem Twoją wypowiedź i poprawiłem błędy które w niej zawarłeś tylko potwierdzają niski poziom Twojej wypowiedzi jak i mniemam całej Twojej osoby. Nie sądzę, żeby wypowiedź mająca na celu uświadomienie kogoś innego że nie miał racji w swojej wypowiedzi stanowił pretekst do porównywania go do "starej cnotliwej moherówy" i nazywania go "byle kim".
Żal mi Ciebie kolego i współczuję Twoim współrozmówcom. Chociaż myślę, że poza internetem nie jesteś taki mocny w gebie :P
Pozdrawiam

"Kolego "Modlitwa o wschodzie słońca" to utwór w całości Kaczmarskiego, Gintrowski jedynie go wykonywał,"

Tak się akurat składa że to Pan Gintrowski napisał muzykę do "Modlitwy o wschodzie słońca". Ale w kontekście muzyki filmowej to fakt, jest to nieporozumienie.

Modlitwa o wschodzie słońca to od samego początku do końca NIE należy do Kaczmarskiego. Muzykę skomponował Gintrowski, a tekst został napisany przez Natana Tenenbauma. Kaczmarski jedynie wykonywał ten utwór.

Gintrowski tworzy niesamowitą, charakterystyczną i wzruszającą muzykę. Podziwiam go i cenię. Z polskich kompozytorów, chyba tylko jeszcze Michał Lorenc robi na mnie takie wrażenie.