No no też właśnie to zauważyłam, bardzo rzadko go pokazywali i zawsze z tyłu stał, może dlatego że wielki chłop i tak dziwnie odstawał od grupy, ogólnie film dobry na odmóżdżenie po ciężkim dniu :)

Tez to zauważyłam. Niby głowny bohater, a zawsze z tyłu. Chociaz sam mowil w wywiadze, ze jest aktorem, a nie tancerzem. ) To prawdopodobnie dlatego. ;) I oj. Było na co popatrzeć. ;)

Według mnie, fakt, że Luke (Malambri) jest jednym z głównych bohaterów, nie oznacza, że musi też najlepiej tańczyć. W filmie pokazali przede wszystkim talent taneczny Łosia (Moosa). :) Malambri za to zagrał utalentowanego filmowca. Nikt przecież nie mówił że każdy główny bohater musi być mistrzem we wszystkim czym się zajmuje. ;) Tak poza tym to film super :)

Problem w tym, że właśnie MÓWI SIĘ, że aktor musi być dobry we wszystkim. Do każdej roli jaką odgrywa ma być stuprocentowo przygotowany. Jest w filmie zawodowym jeźdźcem? Oswaja się z koniem przez jakieś pół roku zanim zacznie zdjęcia. Tak samo aktor-tancerz. Brutalne, ale prawdziwe :)
Nawet w takiej Łódzkiej filmówce, aby się dostać musisz umieć nie tylko grac, ale i tańczyć, śpiewać, pisać, malować, i Bóg wie co jeszcze.

Może dlatego polscy aktorzy zostają w polsce. A teraz na poważnie, dla mnie w tym filmie głównym tanecznym bohaterem byl moose, a on byl jakby w 2 watku - milosnym. Wiec nie bylam zainteresowana jego tancem. Proste.

Tez zauważyłam że jego taniec był tyle tylko żeby był w temacie ale jego postać chyba nie miała tam pokazać sie od strony tanecznej.

Właśnie w grupach zawsze był z tyłu, ale pokazał na co go stac w solówkach. I to jest najważniejsze. Natalie też była zawsze z tyłu.

Dobrze, że przełamali zasadę umieszczania gł. bohaterów z przodu. Skoro i tak ich wątek jest najważniejszy w filmie to chociaż w scenach zbiorowych dali się wykazać pozostałym, co było świetnym posunięciem w/g mnie :'D

w solówkach "pokazał" na co Go stać bo to był jego dubler :) dobrze widac podczas treningu capo... cos tam z Natalie. Ale i tak jak dla mnie CIACHO <mniam>

Też właśnie zauważyłam że w grupie tak trochę odstawał... : | Poza tym nie sądze żeby zamiast niego tańczył dubler, przynajmniej nie zauważyłam tego ...

Dokładnie, dobrze, że nie tylko ja odniosłam takie wrażenie :))

We wszystkich scenach na pierwszym planie mial dublera,tak samo aktorka co grala Natalie. A w capo czy parkour to juz widac na maxa bylo ze mial kilku.Zalosne.