Nie mam pojęcia w jaki sposób jego książki zyskały TAKĄ popularność i zostały zekranizowane. Pamiętam, gdy jako jedenastolatka czytałam Matyldę. Ok, zgadzam się, lektura którą da się przeczytać. Ale Charlie i fabryka czekolady? Nie wiem czy autor miał na celu ogłupienie dzieci, ale... więcej
- zaskakująco udany, precyzyjny i sprawny scenariusz filmu o 007. Oddaje szacunek japońskiej kulturze pozostając efektownym widowiskiem ze zwrotami akcji, ciętymi dialogami i szpiegowską robotą. Dobre!