Całkowicie się z Tobą zgadzam,ten koleś to kwintesencja komedii.Mam to samo , jak go widzę to dosłownie nie mogę się skończyć śmiać.Też polecam z nim wszystkie filmy a z tych nowszych to 50 pierwszych randek gdzie grał tego hawajczyka :P po prostu rewelacja !!!! Bardzo niedoceniany aktor a szkoda bo jest sto razy lepszy niż np przereklamowany Sandler.

aaa i jeszcze jedno w Boskim Żigolo wymiatał jak nie wiem :P Niemiecki turysta rządzi !!!! :P

W boskim żigolo zagrał rewelacyjnie ale w Wielkim Stachu (Big Stan) tez pokazał kawałek dobrego aktorstwa . A co do Sandlera to bardzo go lobię ale trzeba przyznać ze jakby nie było Roba obok niego w paru filmach(chodź w większości wchodzi tylko na chwile ale zmienia cały film) to by nie osiągnęły takich punktów np. 50 pierwszych randek. Pozdrawiam