Na dziesiatym miejscu TOP aktorów.Ja nie neguje ze jest świetnym aktorem ale czy dziesiąte miejsce to nie przesada? Sorry ale to dopiero młody aktor i zagrał w małej ilości filmów porównując do dobytku Roberta DeNiro i innych aktorów , straszych. Chyba ,że te notowania tutaj skacza jak an wallsteet i wsyzstko jeszcze sie zmieni.
Nooo cooo ty? Nie zauważyłaś, że taki jest już system TOP 100, często jakiś aktor (lub reżyser) debiutuje w pierwszej 10. Chyba, że do tej pory zasady rankngu były Ci obce.
Może i niesłusznie, JESZCZE, ale czy bycie dobrym aktorem można oceniać tylko po 'dorobku'? Po ilości nakręconych filmów. On jest dobrym aktorem. Może rola Edwarda CUllen'a nie jest jakaś życiowa, ani zbyt wymagająca, ale to ona pozwoli mu się wybić. Przypuszczalnie tylko dzięki "Twilight" dostał rolę w "Parts per billion". Może i teraz miejsce na wyrost, ale już niedługo będzie w pełni zasłużone.
Poczekajcie tylko na Little Ashes!